Trzaskowski wciąż bezkarny! Skandaliczny wyrok sądu

0
0
0
/ Rafał Trzaskowski

Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił, że zażalenie komitetu wyborczego Andrzeja Dudy na orzeczenie sądu I instancji w procesie przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu zostało prawomocnie oddalone. Zdaniem sądu słowo „dziś” nie może być traktowane dosłownie. Oznacza to, że Rafał Trzaskowski nie musi prostować swoich słów. 

W całej sprawie chodzi o słowa prezydenta Warszawy, które padły podczas trwającej kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski 14 czerwca podczas spotkania w Wrocławiu powiedział: "Dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę. I też pytam pana prezydenta: dlaczego nie stoi Pan przy wszystkich tych, których rząd pozostawił samym sobie? Co Pan zrobił dla tych wszystkich, którzy dzisiaj tracą pracę?". Komitet wyborczy Andrzeja Dudy pozwał za te słowa Trzaskowskiego w trybie wyborczym, domagając się sprostowania we wszystkich mediach.

Najpierw sprawą zajął się warszawski Sąd Okręgowy. Pełnomocnik Trzaskowskiego mec. Elżbieta Kosińska-Kozak podkreślała, że w ostatnim czasie nie padła żadna wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, z której wynika, że kandydat próbuje odnosić słowa o bezrobotnych do jakiegoś konkretnego momentu ani łączyć tę sprawę z epidemią koronawirusa. Jej zdaniem, kandydat KO stwierdził po prostu pewien fakt. Jak podkreśliła, Trzaskowski nie mówił też o przyroście bezrobotnych. - To jest pewne stwierdzenie faktu: tyle osób straciło pracę. (...) Jeśli będziemy prostować tego rodzaju wypowiedzi, to znaczy, że już nic nie możemy mówić - stwierdziła pełnomocnik prezydenta Warszawy. Jej zdaniem ewentualne sprostowanie tyczyłoby się sprostowania "pewnej interpretacji" tej wypowiedzi, a nie samej wypowiedzi.

Sąd pierwszej instancji przychylił się do tych opinii i oddalił zażalenie złożone przez komitet wyborczy Andrzeja Dudy. W uzasadnieniu postanowienia sąd podkreślał, że wypowiedź padła podczas wiecu, czyli w warunkach, kiedy politycy wypowiadają się krótkimi zdaniami, zaczerpniętymi z mowy potocznej. Wskazano też, że słowa te były częścią szerszej wypowiedzi, której styl miał dynamiczny charakter. Sąd wskazał jednocześnie, że w maju 2020 r. zarejestrowanych jako bezrobotnych było w Polsce przeszło milion osób. Jak dodano, oznacza to, że co najmniej milion osób straciło w jakimś czasie pracę, więc wypowiedź Trzaskowskiego nie była błędna. Rozpoczęcie zdania od słowa dzisiaj nie ma większego znaczenia dla sensu wypowiedzi - uznał przy tym sąd. Zdaniem sędzi Anny Tyrluk-Krajewskiej wypowiedzi Trzaskowskiego nie można łączyć z pandemią koronawirusa, a kandydat KO w żadnym miejscu nie zasugerował wzrostu bezrobotnych w stosunku do jakiejś poprzedniej wartości. Wypowiedź jest co najwyżej nieprecyzyjna, a nie nieprawdziwa - uznał sąd.

Sztab Andrzeja Dudy złożył apelację od tej decyzji. Dzisiejszy werdykt sądu także oddalił to zażalenie, co powoduje że wyrok jest już prawomocny a Rafał Trzaskowski nie musi prostować swoich słów. Jak poinformowała sędzia Marzena Konsek-Bitkowska, w uzasadnieniu orzeczenia podano, że wypowiedź dotycząca miliona ludzi, którzy stracili dziś pracę powinna być rozumiana jako wypowiedź niejednoznaczna. – Zarówno pojęcie „dziś” nie może być traktowane dosłownie, a jeśli mówimy, tak jak wnioskodawca proponował: „dziś w ostatnim czasie”, to już wchodzimy w różne interpretacje, bo można „przez ostatni okres” rozumieć okres epidemii, okres od początku 2020 r., ale również okres od wyboru obecnego prezydenta na ten urząd – zaznaczyła. Drugą kwestią, którą wskazał Sąd Apelacyjny, jest to, że informacja o utracie pracy nie może być zawężona wyłącznie do osób zarejestrowanych jako bezrobotne, ale obejmuje też osoby, które utraciły możliwość zarobkowania na podstawie umów zlecenia lub osób w samozatrudnieniu, które utraciły kontrakty.

Okazuje się więc, że słowa wypowiedziane przez Rafała Trzaskowskiego mogły oznaczać wiele różnych rzeczy i obejmować różne okresy. Rekordowo szybkie orzeczenia sądy spowodowane są tym, że pozwy odbywały się w trybie wyborczym. Do wyborów pozostały 4 dni. Pozostaje wygodnie usiąść i interpretować słowa kandydatów na prezydenta.

DZ  

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną