PILNE! Patryk Jaki MOCNO o negocjacjach z UE: Weto albo śmierć! Ogromne zagrożenie dla Polski!

0
0
0
/ Patryk Jaki

Mocny wpis opublikował na swojej stronie na Facebooku Patryk Jaki. Nawołuje do tego, aby za żadne skarby nie zaakceptować narzucanej przez UE zależności unijnych dotacji od tzw. "praworządności"

Patryk Jaki napisał na swoim facebooku:

"Rozpoczyna się właśnie kluczowy dla przyszłości Polski szczyt europejski. Elity UE próbują powiązać budżet z praworządnością, co oznacza całkowitą zmianę ustrojową w UE. Zmianę idącą dużo dalej niż zmiana z „Nicei” na „Lizbonę”. Obecna zmiana jest dużo gorsza, ponieważ oznacza obezwładnienie Polski we wszystkich obszarach będących egzemplifikacją jej suwerenności." 

Dalej europoseł PiS wskazuje na to jak pojęcie "łamania praworządności" jest rozumiane przez unijnych biurokratów: "Nowa zmiana ustrojowa tzn. powiązanie wypłaty środków z praworządnością niszczy te zasady i ustala nowe bez zmiany traktatów. Dlaczego? Kluczowa jest tu definicja „praworządności” przyjęta we wczorajszym raporcie PE dot. procedury z art. 7 wobec Polski. Według tej definicji łamaniem praworządności w Polsce jest np:
- jakakolwiek zmiana w wymiarze sprawiedliwości w stosunku do stanu zastanego w 2015 r.
- Brak „edukacji seksualnej” i polityki wobec „gender i LGBT” w oświacie wg. definicji PE
- Przyjęcie lokalnych „kart rodziny” (!) w polskich samorządach
- Brak zgody na obronę dobrego imienia Polski(instrumenty cywilne będące prawem każdego w państwie demokratycznym im przeszkadzają!)
- Brak przyjęcia uchodźców
- Brak zgodny na aborcję bez żadnych ograniczeń
- Brak finansowania z budżetu państwa wszystkich organizacji lewackich wskazanych przez PE
- Istnienie telewizji publicznej w wersji innej niż chce PE etc..."

"Jednym słowem, możliwość kształtowania polityki własnego państwa przez Polaków poprzez wybierany przez siebie rząd w takich obszarach jak: edukacja, wymiar sprawiedliwości, bezpieczeństwo, redystrybucja środków, kształtowanie rynku medialnego czy wolność, jako wartość wyrażająca wolę państwa - zostanie ograniczona nowym mechanizmem schowanym pod ładną nazwą „praworządności” . Wszystkie wymienione wyżej przymioty to fundamenty suwerennego państwa." - kontynuuje Patryk Jaki

Jaki wskazuje na ogromne zagrożenie i nawołuje do rządu, by nie zgadzał się na jakiekolwiek ustępstwa wobec UE w kwestii "praworządności". Przypomnijmy, że dziś trwa nadzwyczajny szczyt unijny, na którym negocjowany jest budżet Unii na lata 2021-2027, oraz pomoc gospodarkom europejskim w dobie korona-kryzysu. 

"Nie ma takich pieniędzy, które może nam proponować niemiecka prezydencja na rozpoczynającym się szczycie, za zgodę na związanie „sznurkiem praworządności” polskiej suwerenności. 700 mld czy 70 bilionów? Żadnych srebrników. Tym bardziej, że co z tego, że najpierw otrzymamy 700 mld, a potem pod byle pretekstem (ponieważ np. nie ma takiej edukacji jak chce UE), będzie je można nam odebrać.

Na stole leżą trzy powiązane ze sobą dokumenty: MMF - czyli wieloletnie ramy finansowe (gdzie jest powiązanie budżetu z praworządnością), rozporządzenie ws. powiązania funduszy z praworządnością oraz raport PE z procedury z art.7 wobec Polski. W przypadku pierwszego dokumentu, Polska dysponuje prawem veta. W przypadku drugiego i trzeciego - już nie. W związku z powyższym, nasze stanowisko powinno być jasne. Veto do MMF dopóki 2 pozostałe dokumenty nie zostaną zamknięte. Inaczej, nawet jeśli z MFF uda nam się wyrzucić „praworządność”, a Niemcy uzyskają naszą zgodę w procedurze jednomyślności, to kilka miesięcy później, będą mogli już bez naszego udziału tzw. „kwalifikowaną większością” przegłosować drugie rozporządzenie i osiągnąć swój cel.

W związku z powyższym Veto or muerte! Veto albo śmierć! Za każdym razem, kiedy pojawia się mechanizm „praworządności” - veto. Nie ma takich środków, za które Polska mogłaby dać związać sobie ręce w kształtowaniu samodzielnej polityki." 

 

Źródło: redakcja

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną