A. Siarkowska: Jestem za dostępem Polaków do broni

0
0
0
/

- Wydawanie pozwoleń na broń powinno rządzić się analogicznymi zasadami jak to ma miejsce przy wydawaniu prawa jazdy. Jedyna różnica to taka, że oprócz egzaminów teoretycznych i praktycznych, powinna być wymagana pozytywna opinia psychiatryczna. Z Anną Siarkowską, kandydatem do Sejmu z Kukiz’15, ekspertem ds. obronności rozmawia Robert Wit Wyrostkiewicz.

 

- Jakie będą pierwszy Twoje trzy działania jeśli zostaniesz posłem?

Absolutnym priorytetem w mojej przyszłej pracy poselskiej będzie działanie na rzecz utworzenia drugiego komponentu Sił Zbrojnych RP - obrony terytorialnej. Chodzi o rodzaj sił zbrojnych przeznaczony do prowadzenia obrony na miejscu, złożony z żołnierzy-obywateli, którzy są przeszkoleni i uzbrojeni oraz zawsze gotowi do tego, by stanąć w obronie swoich rodzin, domów, miast i wsi. Nie pozwolę politykom o tym zapomnieć; nie pozwolę tej sprawy zamieść pod dywan. Musimy odbudować potencjał obronny Polski a utworzenie OT jest do realizacji tego celu sprawą kluczową.

 

- A poza OT?

Na pewno podejmę działania na rzecz zniesienia dyskryminacji podatkowej rodzin wielodzietnych. Obecnie państwo jest ślepe na to, ile dzieci wychowuje się w danej rodzinie. Małżeństwa bezdzietne płacą taki sam podatek dochodowy jak rodziny z trójką czy czwórką dzieci. Trzeba to zmienić. Należy umożliwić rodzicom wspólne rozliczanie się z dziećmi, tak by dzieci stały się parasolem podatkowym dla rodziców. No chyba, że uda nam się całkowicie znieść podatek dochodowy (PIT) który jest podatkiem bolesnym i mocno niesprawiedliwym, karzącym najbardziej aktywnych i zaradnych obywateli. Opowiadam się również za wprowadzeniem zero proc. liniowego VAT na produkty pierwszej potrzeby, czyli m.in. na żywność, ubranka dla dzieci i leki. Zdecydowanie pomoże to rodzinom wielodzietnym, ponieważ koszt jedzenia i ubrań dla dzieci to znaczna część comiesięcznych wydatków a wprowadzenie zero proc. VAT na te produkty obniży ich cenę prawie o 1/4.

 

- Czyli można Cię trzymać za słowo w sprawie OT i parasola podatkowego dla rodziców?

Tak. Moja aktywność poselska do tych dwóch powyższych kwestii oczywiście się nie ograniczy. Wspólnie z innymi osobami skupionymi wokół Pawła Kukiza podejmiemy działania, których celem będzie odzyskanie Polski dla jej obywateli. Obecna Konstytucja RP definiująca podstawy ustrojowe naszego państwa została napisana w taki sposób, że stworzyła kapitalistyczną fasadę dla oligarchicznego systemu, w którym rządzą postkomunistyczne sitwy partyjne. Będziemy dążyć do zmiany Konstytucji RP - zmiany ordynacji wyborczej, obligatoryjnego referendum, zniesienia 50 proc. progu frekwencyjnego przy referendum, wprowadzenia systemu prezydenckiego (Prezydent RP na czele rządu) oraz zakazu zadłużania Polaków (konieczności uchwalania zrównoważonego budżetu). Jednocześnie opowiadamy się za utrzymaniem polskiego złotego, jako zasadniczego elementu suwerenności Państwa Polskiego ("NIE" dla wejścia Polski w strefę euro) oraz utrzymaniem zakazu sprzedaży polskiej ziemi cudzoziemcom. Postulaty strategiczno-programowe zostały zdefiniowane w "Strategii Zmiany" KUKIZ'15. Opiera się ona na trzech filarach: demokracji, bogactwie oraz bezpieczeństwie.

 

- Jeśli jesteś zwolenniczką Obrony Terytorialnej, to może wcześniej przydałaby się przynajmniej nazwijmy to Obrona Miru Domowego i liberalne prawo dotyczące wydawania pozwoleń na broń? Przestępcy broń już mają… my nie.

- Co do pozwoleń na broń, tak, jestem zwolennikiem liberalizacji. Wydawanie pozwoleń na broń powinno rządzić się analogicznymi zasadami jak to ma miejsce przy wydawaniu prawa jazdy. Jedyna różnica to taka, że oprócz egzaminów teoretycznych i praktycznych, powinna być wymagana pozytywna opinia psychiatryczna. Opcja minimum- wprowadzenie nowej kategorii pozwolenia na broń- broń przeznaczona do ochrony miru domowego.

 

- Czy można będzie liczyć na Twoje działania (zapytania, interpelacje czy wystąpienia) w sprawie np. zmiany prawa związanego z ok. 80 tysiącami poszukiwaczy, tzw. "archeologów amatorów" i oczywiście na odrębne Twoje działania na rzecz Reduty Ordona? Wiem, że interesujesz się tymi problemami.

Traktowanie poszukiwaczy jak złodziei za zainteresowania historyczne i często bezsensowne pociągnie ich do odpowiedzialności karnej za realizowanie swojej pasji to relikt PRL-u. Należy zmienić Ustawę o zabytkach, wesprzeć prywatnych muzealników, poszukiwaczy, prywatnych kolekcjonerów. Państwo nie może patrzeć na obywatela jak na potencjalnego złodzieja. W Wielkiej Brytanii politycy nazywają często pasjonatów historii bohaterami dziedzictwa kulturowego. U nas wciąż traktowani są oni z podejrzliwością. Trzeba tę sytuację zmienić, oczywiście z uwzględnieniem postulatów archeologów, by chronić stanowiska archeologiczne. Należy stworzyć warunki do współpracy, a nie konfrontacji. Zdecydowanie opowiadam się za liberalizacją prawa w stosunku do poszukiwaczy. W jakim kierunku precyzyjnie? Podpowiedzą to sami zainteresowani. Poseł powinien słuchać obywateli, bo przecież to ich interesy ma reprezentować. Odnosząc się zaś do tematu Reduty Ordona, państwo powinno podjąć działania mające na celu ochronę tego zabytku archeologicznego, stanowiącego ważny element naszego dziedzictwa narodowego, będącego jednocześnie miejscem pamięci i nekropolią wojenną. Nie ulega to żadnej wątpliwości. Państwo powinno też rozważyć możliwość wykupu tego terenu od prywatnych deweloperów lub skierowania do nich propozycji zamiany terenu Reduty na inne grunty.

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną