SKANDAL! Wiceprzewodnicząca KE kłamie i ATAKUJE Polaków! 

0
0
0
/ Foto: zrzut ekranu/YouTube/EU Debates

Jakiś czas temu przez wielu polityków zarówno Unii Europejskiej jak i w Polsce wypromowany został fałszywy zwrot dotyczący rzekomych „stref wolnych od LGBT” w niektórych gminach. Nie jest to jednak prawda i jest to pojęcie wymyślone przez lewicowych aktywistów, którzy sprzeciwiają się, aby niektóre miasta przyjęły Samorządowe Karty Praw Rodzin. 

Termin „strefy wolne od LGBT” jest teraz dosyć głośnym pojęciem w mediach głównego nurtu. Prawicowi działacze i politycy zaznaczają jednak, że jest to informacja nieprawdziwa, a Samorządowa Karta Praw Rodzin w żaden sposób nie dyskryminuje mniejszości seksualnych. W wyniku propagandy, która ma miejsce w wielu lewicowych mediach Polska coraz częściej atakowana jest na arenie międzynarodowej jakoby miała prześladować mniejszości homoseksualne. Swojego czasu głośną sprawą był atak unijnej komisarz ds. równości Heleny Dali, która wprost stwierdziła, że Unia odrzuci wnioski o dofinansowanie w tych gminach czy miastach, w których znajdują się tzw. rzekome strefy wolne od LGBT. 


Tym razem wywiadu dla jednego, znanego polskiego medium udzieliła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourowa, która zaatakowała Polskę i Polaków, powieliła kłamstwo o rzekomych strefach wolnych od LGBT i stwierdziła, że w Polsce dzieją się bardzo niepokojące rzeczy. Mimo to zaznaczyła, że Komisji Europejskiej trudno jest zastosować procedury dotyczące rzekomego naruszenia prawa przez Polskę, natomiast „sytuacji Polski będą się przyglądać.”


„Już podjęliśmy działania dotyczące finansowania niektórych gmin, bo jeśli jakaś gmina, jakieś miasto, jakiś region czy wykonawca jakiegoś projektu chce unijnego finansowania, to musi respektować zasadę równości i poszanowania praw fundamentalnych. To jest zapisane w artykule 2. unijnego traktatu. Dlatego zawiesiliśmy finansowanie projektów w sześciu gminach. I sprawdzamy, jak zastosować artykuł 2. wobec innych w sposób bardziej efektywny, systemowy i przewidywalny”

-powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourowa. 


„Deklaracje władz lokalnych nie mają – trzeba to podkreślić – skutków prawnych, więc Komisji trudno jakoś wprost je zakwestionować i zastosować wobec nich procedury o naruszenie prawa. Ale to jest niepokojący trend, będziemy przyglądać się sytuacji w Polsce”

-dodała. 


To jednak nie wszystko, co powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Polityk zapowiedziała również zmianę prawa na ponadgraniczne prawo rodzicielskie. Prace Komisji Europejskiej zaplanowane są dopiero na 2022 rok. 


„Przedstawimy projekt legislacji, mamy orzeczenia, które mówią, że jeśli rodzice zmieniają miejsce zamieszkania, to prawa rodzicielskie powinny zostać uznane w innym kraju. Wydaje mi się, że jest jasny sygnał o potrzebie aktualizacji międzynarodowego prawa prywatnego”

-zaznaczyła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourowa. 


Jak widać ataki na Polskę nie ustają. Szkoda tylko, że polscy politycy dostatecznie nie chronią Polski przed takimi atakami i nie bronią jej na arenie międzynarodowej. 

Agnieszka Malinowska

 

Źródło: TVP INFO, Rzeczpospolita, Tysol

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną