PILNE! UE nalega na wprowadzenie w Polsce prawa adopcji przez homoseksualistów!

0
0
0
/ UE

Unia Europejska coraz śmielej staje w tzw. obronie środowisk LGBT. Unijna komisarz Vera Jourova powiedziała, że chce, aby pary homoseksualne miały prawo wychowywać dzieci również w Polsce. Chodzi o tzw. transgraniczne prawo rodzicielskie, dotyczące także homoseksualistów, o które chce zabiegać Komisja Europejska.

Krok po kroku wprowadzi się prawo adopcyjne dla par homoseksualnych, o które tak zabiegają środowiska LGBT na całym świecie, a które w wielu krajach już obowiązuje.  Taka jest strategia osób jednopłciowych. Przypomnijmy sobie słowa wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja o strategii małych kroczków w walce o prawa homoseksualne, których zwięczeniem ma być adopcja dzieci przez te środowiska.  


Potem pójdzie się jeszcze dalej. Będzie się walczyć o prawa dla pedofilów. I nie są to gołosłowne teorie. 7 sierpnia w Holandii zalegalizowano taką partię, która teraz będzie walczyć o legalność pornografii dziecięcej, zoofilii i nekrofilii. Niderlandzka partia PNVD walczy o legalne posiadanie pornografii, w tym także dziecięcej. Wzywa także, aby „kontakty seksualne ze zwierzętami stały się ponownie legalne”, w programie ma też „legalizację nekrofilii, jeśli zmarły wyraźnie wyraził na to pisemną zgodę”. Natomiast w Stanach Zjednoczonych „w Kalifornii Demokraci uchwalili prawo, które pozwala przestępcy seksualnemu uniknąć rejestracji, jako przestępca seksualny, o ile jest  nie więcej niż 10 lat starszy od nieletniej ofiary” – napisała Emerald Robinson  jedna z najbardziej znanych dziennikarek Homoseksualiści mogą teraz współżyć z dziećmi 14-letnimi, ale w praktyce będzie rozluźnione prawo dla współżycia z 12-letnimi czy 8-letnimi dziećmi.


Natomiast w Wielkiej Brytanii stara się walczyć z Fundacją Rzeczy Najważniejszych, która pozwala dzięki psychoterapii wyjść z homoseksualizmu.  Jeden z największych banków Barclays zamierza zamknąć konto tej fundacji, a w lipcu premier Borys Johnson powiedział, że zamierza ich zdelegalizować. Konserwatyści chcą zapewnić sobie głosy środowiska gejowskiego i robią politykę kosztem mniejszości konserwatywnej.
Dr. Mike Davidson, psychoterapeuta, szef tej fundacji, który sam wyszedł z homoseksualizmu, mówi o potrzebie istnienia takiej instytucji. Zgłaszają się do niego ludzie w wieku 20-50 lat. Część z nich ma żony czy mężów. Połowa to ludzie wierzący. Przezywają oni  konflikt z wyznawanym systemem wartości, lub się po prostu źle czują jako homoseksualiści. LGBT-owcy na siłę szukają „gejowskiego genu”, który potwierdzi ich tezę, że wszystko jest zgodne z naturą. Jak dotąd to im się nie udało.  Davidson uważa, że „korzenie homoseksualizmu są różne. W wielu przypadkach tacy mężczyźni czują się outsiderami, czują się wykluczeni z męskiego świata. Bardzo łatwo przychodzi im zawieranie przyjaźni z kobietami, ale trudno im się buduje relacje z mężczyznami. Stają się oni dla nich „tajemniczy”, a w okresie dojrzewania pociągający. W pewnym momencie nabiera to cech seksualnych. Ludzie ci wpadają w stan, który można nazwać wiecznym nienasyceniem. Nie da się bowiem wypełnić  głodu emocjonalnego seksem”.


Czasami homoseksualizm ma swoje źródła w molestowaniu w dzieciństwie.


Taka trauma może zniszczyć dziecięcą psychikę. Jeżeli molestującym był gej, to dla dziecka może być to prawdziwa natura.  Psychoterapeuta Davidson mówi o swoim homoseksualiźmie. „nie miałem wystarczająco silnej więzi z ojcem, co przełożyło się potem na moje życie. Miałem trudności budowaniu relacji z kolegami. Czułem , że nie jestem wystarczająco dobry. I w końcu mężczyźni zaczęli mnie fascynować. Z biegiem czasu pociąg do innych chłopców zaczął mieć podtekst seksualny”.  Dlatego tak ważne są relacje dziecka z rodzicami. Budowanie własnej wartości.
Terapia w Fundacji Rzeczy Najważniejszych bardzo pomaga tym, którzy chcą wyjść z homoseksualizmu. A teraz nie wiadomo, czy działalność fundacji nie zostanie zdelegalizowana.


Wszystko zgodnie z neomarksistowską rewolucją, która chce zniszczyć rodzinę i promować luźny zbiór jednostek, bez oparcia w najbliższych. A takie społeczeństwa będzie im łatwiej przemodelować po swojemu.


W Polsce trwa ostra walka o zaakceptowanie  ideologii neomarksistowskiej ze wszystkimi jej odmianami i wynaturzeniami. Wiele krajów zaakceptowało to zło: Francja, Dania, Niemcy, Kanada. Macki jej wyznawców coraz śmielej sięgają po nas. Musimy się bronić. Kłody pod nogi będzie nam rzucała UE, która forsuje uznanie praworządności w danym kraju za kryterium przyznawania funduszy unijnych. Będą chcieli nas zagłodzić ekonomicznie. Eurodeputowany Robert Biedroń na swoim wpisie twitterowym napisał: „Parlament europejski przyjął rezolucję wzywająca do ustanowienia unijnego mechanizmu na rzecz demokracji i praworządności. Mechanizm zakładałby powiązanie wypłaty środków z praworządnością. Teraz będziemy walczyć o to, aby pieniądze trafiały prosto do beneficjentów – z pominięciem rządu”.


Iwona Galińska

 

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną