Zamieszki na Kapitolu - jak podkreślają amerykańscy publicyści - zostały wywołane po to, aby był pretekst do ścigania przeciwników politycznych następującej obecnie władzy - i zwykłych obywateli, którzy chcą moralnego, normalnego życia. Pierwszym tego znakiem są przemówienia byłej administracji Baracka Obamy, a także obecnej, Joe'go Bidena.
Rozpoczyna się walka w sieci...
Jak podaje Tygodnik Solidarność, FBI przygląda się pracom Kongresu USA, który obraduje min. nad sytuacją po zamieszkach. Najpierw Demokratka, Carolyn Maloney zażądała, by FBI zanalizowało wpływ platformy Parler na rozruchy - a następnie, Republikanie odpowiedzieli, żądając by tą samą obserwacją objąć także Facebook i Twitter.
Szykuje się zatem starcie gigantów społecznościowych... Być może, odczują teraz skutki stosowania wybiórczej cenzury, wycelowanej w prawicę, o czym pisaliśmy niedawno.
O sprawie będziemy informować.
Autor: AP
Źródło: Prawy.pl, LifeSiteNews, Tysol.pl
Jeżeli podobają Ci się materiały publicystów portalu Prawy.pl wesprzyj budowę Europejskiego Centrum Pomocy Rodzinie im. św. Jana Pawła II poprzez dokonanie wpłaty na konto Fundacji SOS Obrony Poczętego Życia: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001. Pomóż leczyć ciężko chore dzieci.