Siły izraelskie przeprowadziły szturm na szpital al-Makassed w Jerozolimie, w poszukiwaniu... chłopca, który rzucał w żołnierzy kamieniami.

To nie ponury żart, ale rzeczywistość, która z każdym dniem przynosi nowe spięcia między Palestyńczykami a Żydami. W poniedziałkowy ranek dwudziestu policjantów, nieumundurowane oddziały wojska oraz tajniacy szturmowali szpital, utrzymując, iż poszukują dziecka ranionego kulą przez izraelskich mundurowych po tym, jak rzucało kamieniami w siły reżimu izraelskiego.

Zanim jeszcze rozpoczął się szturm, placówka została szczelnie otoczona, natomiast prowadzące do niej drogi – zamknięte.

Zdaniem Salaha Mousy, eksperta w dziedzinie prawa, na jakiego powołuje się irańska stacja telewizyjna Press TV, takie akcje stanowią pogwałcenie umów międzynarodowych oraz konwencji praw człowieka, jak chociażby Czwartej Konwencji Genewskiej czy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

To nie pierwszy szturm na szpital w wykonaniu izraelskich służb bezpieczeństwa i wojska. Tylko w ostatnim miesiącu odnotowano ich kilkanaście, przy czym strona izraelska podawała różne przyczyny ich przeprowadzenia.

Tego typu akcje sprawiają, iż napięcie na okupowanych terytoriach palestyńskich dramatycznie rośnie. W tej sytuacji trudno się dziwić, że dochodzi do działań odwetowych ze strony ludności palestyńskiej, która przeprowadza ataki na izraelskich wojskowych, w tym także z użyciem noży.

KMK

Źródło: Press TV

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.