Fundacje Forda i Rockefellera wysterylizowały miliony ludzi!

0
0
0
/ Dawid Rockefeller

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, podczas dekolonizacji i zimnej wojny o serca i umysły w krajach, które niedawno uzyskały niepodległość, światowe elity ogarnęła obsesja nowego niebezpieczeństwa: przeludnienia. Fundacje Forda i Rockefellera sfinansowały programy „kontroli populacji” w Indiach, które polegały na sterylizacji milionów mężczyzn w tym kraju.

„Bitwa o wyżywienie całej ludzkości dobiegła końca” – stwierdził biolog ze Stanford, Paul Ehrlich w swoim bestsellerze z 1968 roku „The Population Bomb”. Uważał, że w tym czasie na świecie było już zbyt wielu ludzi, a głód, w wyniku którego zginą setki milionów ludzi, wybuchłby w latach siedemdziesiątych XX wieku. Twierdził, że 65 milionów Amerykanów umrze z głodu, a do 2000 roku „Anglia nie będzie istnieć”.

 

Anglia nadal istnieje, a 65 milionów Amerykanów nie umarło z głodu. Ale chociaż przewidywania Ehrlicha okazały się błędne, jego przekonania podzielali urzędnicy z głównych instytucji, takich jak Bank Światowy i fundacje, takie jak Forda i Rockefellera. Fundacje te odniosły ogromny sukces w rozpowszechnianiu ewangelii kontroli populacji za granicą – szczególnie w niedawno niepodległych Indiach.

 

To Douglas Ensminger, urzędnik Fundacji Forda, stworzył infrastrukturę dla programów sterylizacji na dużą skalę w Indiach, gdzie miliony mężczyzn na obszarach miejskich i wiejskich poddano wazektomii.

 

W 1975 r. Premier Indii Indira Gandhi wydała rozkaz ogłoszenia stanu wyjątkowego. Przejęła władzę dyktatorską, uwięziła swoich politycznych rywali i z pomocą swojego syna Sanjaya rozpoczęła masowy program przymusowej sterylizacji, który jest uznawany za jedno z najbardziej przerażających i rozległych naruszeń praw człowieka we współczesnej historii kraju.

 

Ensminger i Ford interweniowali w Indiach pod hasłem filantropii i dali tej zagranicznej demokracji narzędzia, których Gandhi użyła do ogromnych wykroczeń, kiedy zdecydowała się zawiesić demokrację i wybrać autokratyczny terror. W tamtym czasie rezultat ten był powodem świętowania, a nie konsternacji. Prezes Banku Światowego Robert McNamara pochwalił Gandhi, oświadczając: „W końcu Indie zmierzają do skutecznego rozwiązania problemu populacji”.

 

W 1976 roku mężczyźni w całych Indiach drastycznie zmienili swoje zachowanie. Niektórzy porzucali łóżka w swoich domach, by spać na polach; inni pomijali główne festiwale i zgromadzenia publiczne. Ci, którzy w przeszłości korzystali z pociągu swobodnie, bez biletu, znajdowali alternatywne trasy. Wszyscy starali się unikać urzędników państwowych. W pociągach inspektorzy nagle zaczęli rozprawiać się z pasażerami bez biletów, nakładając wysokie grzywny, albo uchylając je pod jednym warunkiem: jeśli zgodzą się na sterylizację.

 

Pracownicy rządowi, od inspektorów pociągów po najwyższe kierownictwo, pracowali nad sterylizacją jak największej liczby mężczyzn. Niektórzy mieli nawet miesięczne kwoty na to, ilu mężczyzn musieli przekonać do wykonania wazektomii.

 

Dr Arvind Bhopalkar wspomina, że stracił rachubę liczby zabiegów, które wykonał w tym okresie. W 2015 roku chirurg powiedział Indian Express: „Powiedziano nam, że mamy wykonać operację na jak największej liczbie mężczyzn. Pewien urzędnik wydziału skarbowego, w swoim zapale do łapania mężczyzn, przyprowadził do nas nawet ojca lekarza”.

 

W niektórych częściach kraju biednym mężczyznom i kobietom oferowano działki w zamian za sterylizację lub „motywowanie” innych do tego. Tylko w 1976 roku rząd Indii wysterylizował 6,2 miliona mężczyzn. Stałe metody kontroli urodzeń pozostają bardzo popularne w Indiach, ale obecnie kobiety ponoszą prawie cały ciężar sterylizacji – 93% z nich, według najnowszych statystyk rządowych. Indyjski rząd zmienił swoje podejście do kwestii płci, ale wiele metod stosowanych w ostatnich latach do rekrutacji kobiet do podwiązywania jajowodów miało początki podczas tych wczesnych sterylizacji mężczyzn.

 

Indyjskie kampanie sterylizacyjne, zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, były częścią międzynarodowej kampanii mającej na celu kontrolę ludności narodu: długo po uzyskaniu przez Indie niepodległości środki te były – i nadal są – zakorzenione w imperialistycznych ideach i od dawna utrzymywanych zachodnich poglądach na indyjską męskość i kobiecość. Prawie pół wieku po agresywnych kampaniach z lat 70. kobiety nadal giną w obozach sterylizacyjnych, przechodząc procedury, które uznają za jedyne, nie znając w pełni zagrożeń ani alternatyw.

 

Pomimo, że fundacje Forda i Rockefellera odcięły się od tamtych działań, ten proceder wciąż więc trwa. Nawet jeśli nie wspierają już go finansowo, to agenda depopulacji jest wciąż realizowana a to dziedzictwo kontynuowane.

 

 

Źródło: www.vox.com/pulitzercenter.org

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną