Rząd łamie konstytucję? Zabronił właśnie udziału w zgromadzeniach!
Rząd, w imię walki z pandemią, zabronił już wcześniej organizacji zgromadzeń. Nadal pozostawały jednak legalne tzw. spontaniczne zgromadzenia. Teraz to się zmieniło, bo od soboty, na drodze rozporządzenia, rząd zabronił udziału w zgromadzeniach "w tym imprezach, spotkaniach i zebraniach niezależnie od ich rodzaju". Jest to wprost sprzeczne z konstytucją i godzi w podstawowe wolności obywatelskie.
Znamienne, że na konferencji, która miała miejsce w czwartek, premier i minister zdrowia mówiąc o nowych obostrzeniach, nawet nie zająknęli się, że tak drastycznie ograniczają wolność Polaków. Mowa była m.in. o zamknięciu zakładów fryzjerskich, a nic na ten temat. Tymczasem z treści rozporządzenia wynika, że można zostać ukaranym za udział w jakimkolwiek rodzaju zgromadzenia, w tym spontanicznego. Wystarczy, że duża rodzina spotka się przypadkowo na ulicy i może zostać ukarana mandatem.
Tymczasem zgodnie z art. 57 konstytucji „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa”. Zauważmy: ustawa, a nie rozporządzenie. Jest to kolejny przejaw bezprawnego łamania przez rząd fundamentalnych praw obywatela, zamach na jego wolność i przejaw arogancji władzy. Skoro rządzących nie obowiązuje konstytucja, mogą robić, co chcą.
Jeżeli obywatele będą to tolerować, rząd, ten lub następny, będzie mógł zrobić z nimi wszystko. Nie wolno tolerować tego, aby władza sama łamała przepisy, wzywając do ich wypełniania innych i egzekwując to dzięki aparatowi przemocy.
Nowa książka Christophera Klinsky’iego pt. „Szczepionka na koronawirusa – zagrożenie dla ludzkości?” do kupienia na stronie Polskiej Księgarni Narodowej:
https://polskaksiegarnianarodowa.pl/pl/p/Szczepionka-na-koronawirusa-zagrozenie-dla-ludzkosci/1847
Źródło: redakcja