SKANDAL! YouTube przerwało transmisję adoracji Najświętszego Sakramentu!

0
0
0
/ źródło: pixabay.com

Transmisja adoracji z Kaplicy Gwiazdy Niepokalanej z Niepokalanowa realizowana przez Telewizję EWTN została zablokowana przez serwis YouTube. „Telewizja pozbawiona została też możliwości jakiejkolwiek innej transmisji na kanale Youtube”– poinformował ks. Piotr Wiśniowski, dyrektor EWTN Polska.

W oświadczeniu opublikowanym na stronie ewtn.pl dyrektor wyraża sprzeciw wobec takich działań platformy oraz żąda wyjaśnień, w czym Adoracja online nie spełnia jej zasad społeczności. „Z wielkim żalem pragnę poinformować, że w Wigilię Święta Bożego Miłosierdzia nasza Telewizja Wiekuistego Słowa EWTN Polska, została pozbawiona możliwości transmisji „na żywo” Adoracji Wieczystej Najświętszego Sakramentu z Niepokalanowa oraz jakiejkolwiek innej transmisji na naszym kanale YouTube. Od przeszło 2 i pół roku Adoracja Wieczysta Najświętszego Sakramentu na naszym kanale, cieszyła się ogromną popularnością o wymiarze globalnym, co wielokrotnie potwierdzały katolickie media na świecie i w Polsce. Pozbawienie nas możliwości transmisji LIVE w przeddzień Święta Bożego Miłosierdzia uznajemy za nieprzypadkowe oraz wyraz dyskryminacji wobec społeczności katolików na świecie, pragnących oddawać cześć Bogu Stwórcy według swoich tradycji i standardów. Wyrażamy sprzeciw wobec takich działań platformy YouTube oraz żądamy wyjaśnień: w czym Adoracja Wieczysta Najświętszego Sakramentu online nie spełnia jej zasad społeczności (community guidelines). Z prośbą o duchowe wsparcie wszystkich Wierzących: ks. Piotr Wiśniowski, dyrektor EWTN Polska.” – napisano w oświadczeniu.

 

Być może Youtube przeprosi za całą sytuację. Nie zwróci to, co prawda strat poniesionych z racji przerwania transmisji. Jednak z tego typu działaniami możemy spotkać się już od jakiegoś czasu. Najpierw szkoda, a później tylko „przeprosiny”. Tak było z sytuacją w Anglii. Podczas przerwanego przez policję nabożeństwa wielkopiątkowego w polskim kościele w Londynie wszystkie wytyczne były przestrzegane i nie było podstaw do interwencji. „Uważamy (...), że policja przekroczyła brutalnie swoje kompetencje” – napisano w oświadczeniu, które wydała tamtejsza parafia. Zupełnie inaczej sytuację ocenia miejscowa policja. „Funkcjonariusze przybyli na miejsce i zastali w kościele dużą liczbę osób. Niektóre osoby nie nosiły masek, a obecni wyraźnie nie zachowywali dystansu społecznego. (...) W związku z tym funkcjonariusze podjęli decyzję, że nie było bezpieczne, by to konkretne nabożeństwo było kontynuowane” – poinformowała w wydanym w sobotę oświadczeniu londyńska policja metropolitalna.

 

Z taką oceną nie zgadza się parafia. „Uważamy (...), że policja przekroczyła brutalnie swoje kompetencje, wydając swój nakaz bez odpowiedniego na to powodu, gdyż wszystkie wymogi rządowe zostały dotrzymane. Uważamy, że urzędnicy policji (...) zostali źle poinformowani odnośnie do aktualnych wytycznych wobec miejsc kultu, twierdząc, że powodem ich interwencji jest nadal obowiązujący w Londynie zakaz publicznych celebracji w miejscach kultu, ze względu na wprowadzony od 4 stycznia 2021 r. lockdown” – napisano w oświadczeniu.

 

Zarówno wolontariusze pomagający przy organizacji nabożeństw w kościele Chrystusa Króla, jak i wierni uczestniczący w przerwanym nabożeństwie podkreślają w rozmowach z PAP, że wszystkie wytyczne były spełnione. – Przygotowywaliśmy się do obchodów Wielkanocy od miesiąca, były prowadzone rozmowy z policją w sprawie bezpiecznego przeprowadzania nabożeństw, zgodnie z wytycznymi rządowymi została przeprowadzona ocena ryzyka i do niej była dostosowania liczba wejściówek, wszyscy wierni musieli je wcześniej zarezerwować i nie było możliwości, by ktoś wszedł do kościoła prosto z ulicy. Pomiędzy poszczególnymi nabożeństwami jest przeprowadzana dezynfekcja kościoła – wylicza Judyta Braun, jedna z wolontariuszek w parafii Chrystusa Króla.

 

WO

Źródło: redakcja

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną