Węgierscy kibice wygwizdali klęczących Irlandczyków

0
0
0
fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com /

Piłkarze Irlandii uklękli w geście poparcia dla ruchu Black Lives Matter przed meczem towarzyskim z Węgrami w Budapeszcie. Kibice natychmiast zareagowali głośnymi gwizdami, a zachowanie to wytłumaczył Viktor Orban. Na stadionach nie ma miejsca na klęczenie - powiedział premier Węgier.

Na ten incydent ostro zareagował premier Węgier. Na stadionach nie ma miejsca na klęczenie. Węgrzy klęczą tylko w trzech sytuacjach: przed Bogiem, ojczyzną i prosząc o rękę ukochanej. Ten gest został wymyślony przez kraje, które brały udział w niewolnictwie. My nigdy w tym nie uczestniczyliśmy. - powiedział Viktor Orban i dodał: - Nie możemy inaczej interpretować tego gestu, patrząc na to z naszego kulturowego punktu widzenia jest to rzecz niezrozumiała. Ten gest to prowokacja. Premier Węgier zabrał głos po towarzyskim meczu, który odbył się we wtorek w Budapeszcie. Gospodarze przygotowujący się do startu na Euro 2020 zremisowali w nim bezbramkowo z Irlandią. Piłkarze gości przed pierwszym gwizdkiem uklękli. Jest to gest praktykowany niemal od roku na Wyspach Brytyjskich - przed spotkaniami piłkarze wyrażają w ten sposób poparcie dla ruchu Black Lives Matter i sprzeciwiają się rasizmowi na stadionach. 

Podobna sytuacja miała miejsce przed ostatnimi meczami towarzyskimi reprezentacji Anglii. Wzburzony gwizdami z trybun był selekcjoner Garteh Southgate. Słyszałem to. To nie jest coś, czego chciałbym doświadczyć, ze względu na naszych czarnoskórych piłkarzy. Można to odebrać jako ich krytykę. Mamy sytuację, w której niektórzy ludzie wydają się myśleć, że to stanowisko polityczne, z którym się nie zgadzają. To nie jest powód, dla którego piłkarze klękają. Wspieramy się nawzajem - mówił po meczu z Austrią selekcjoner Anglików. Southgate zapowiedział, że prowadzona przez niego drużyna nie będzie komentować więcej negatywnej reakcji kibiców, a piłkarze będą klęczeć przed rozpoczęciem każdego spotkania na Euro 2020. Węgierska federacja piłkarska wydała natomiast oświadczenie w którym zapowiada, że Madziarzy nie będą na mistrzostwach Europy wykonywać tego gestu wsparcia dla ruchu BLM.

Warto przypomnieć, że w marcu Polscy piłkarze także nie klęknęli przed meczem z Anglią na Wembley. Komunikat w tej sprawie wydał Polski Związek Piłki Nożnej. "Piłkarze reprezentacji Polski przed meczem z Anglią zajęli neutralne i apolityczne stanowisko wobec inicjatywy Black Lives Matter" – czytamy. Był to koniec dyskusji, która rozgorzała w polskich mediach w dniach poprzedzających środowe spotkanie. Biało-czerwoni nie poszli śladem Anglików i zdecydowali się nie klękać przed rozpoczęciem meczu. Zamiast tego wskazali na zamieszczony na lewym rękawie koszulki napis "UEFA Respect", który związany jest z prowadzoną przez UEFĘ kampanią m.in. przeciwko rasizmowi.

"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że piłkarze reprezentacji Polski przed meczem z Anglią na Wembley zajęli neutralne i apolityczne stanowisko wobec inicjatywy "Black Lives Matter". Jednocześnie podkreślamy, że wszyscy reprezentanci Polski są solidarnie przeciwni wszelkim przejawom rasizmu i nietolerancji. PZPN w swoich statutowych działaniach i powinnościach zawsze kierował się otwartością, przestrzeganiem zasad równości, tolerancji i równouprawnienia wobec wszystkich ludzi, niezależnie od ich miejsca zamieszkanie, koloru skóry, wyznania oraz poglądów politycznych.

Aby wyrazić swój sprzeciw, reprezentanci Polski przed pierwszym gwizdkiem meczu z Anglią wskazali na zamieszczony na lewym rękawie koszulki napis "UEFA Respect", który nawiązuje do prowadzonej przez europejską federację kampanii przeciwko rasizmowi, ksenofobii i nietolerancji".

WO
 

Źródło: PAP, niezalezna.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną