SZOKUJĄCA wypowiedź dezertera z Polski! Takich słów NIKT się nie spodziewał [WIDEO]
Dezerter z Polski po raz kolejny dał o sobie znać. Nie zgadniesz co tym razem powiedział.
O Emilu Czeczko - dezerterze z Polski jest teraz bardzo głośno. Teraz po raz kolejny udzielił wywiadu białoruskim mediom. Tam odniósł się do zarzutów dotyczących problemu z alkoholem.
Miałem problemy z prawem związane z moją matką, to jest prawda. Leczyłem się z uzależnienia alkoholowego, to też prawda. Po prostu teraz wyciągają najmniejsze problemy
-powiedział Czeczko.
To jednak nie wszystko. Dezerter oskarżył też polskie służby o dokonywanie szeregu morderstw.
Mówili nam, że będziemy pilnować płotu. Najpierw mówili, że będziemy jeździć na patrol, a potem strzelaliśmy w lesie do ludzi
-dodał.
Gdybym się sprzeciwił, byłbym martwy. Tam nas upijali, dawali broń. Rano człowiek nie pamiętał dokładnie, czy strzelał do ludzi
-zaznaczył.
Wyznał, iż na Białorusi jest mu dobrze, bo nikt na niego nie krzyczy i go nie bije. Wypowiedź można obejrzeć tu:
Wcześniej mówił o dwóch przypadkach zabijania cywilów, teraz już o dziesięciu. Ciekawe na czym się skończy?
— Piotr Zychowicz (@PiotrZychowicz) December 22, 2021
Białorusini zbyt dociskają pedał gazu i w efekcie wychodzi z tego farsa. Nikt przytomny w to nie uwierzy.
Swoją drogą - czy w wojsku już nie strzygą żołnierzy? https://t.co/p360lNncki
Źródło: wmeritum.pl