"EBU (Europejska Unia Nadawców) bardzo poważnie traktuje wszelkie podejrzenia o próby manipulowania głosami podczas konkursu Eurowizji i ma prawo usunąć takie głosy zgodnie z oficjalnymi instrukcjami głosowania, niezależnie od tego, czy takie głosy mogą wpłynąć na wyniki i/lub wynik głosowania" – czytamy na oficjalnej stronie Eurowizji eurovision.tv.

Nie wiadamo, które państwa próbowały manipulować wynikami. "Pewnym tropem w tej sprawie może być fakt, że po emisji finału ujawniono, kto w chodził w skład jury niemal wszystkich krajów biorących udział w Eurowizji. Pominięto tylko sześć państw. Wśród nich znalazła się też Polska" – wskazują media.

Obok Polski, według "śledztwa" internautów, mogły to być także Czarnogóra, San Marino, Rumunia, Gruzja oraz Azerbejdżan - podaje dorzeczy.pl.

Czytaj także: Eurowizja: Polska dała Ukrainie 12 pkt., Ukraina Polsce ZERO! Internauci się wściekli [WIDEO]

Ukraińcy przepraszają Polaków za Eurowizję! "Wybaczcie nam!"