Przedwczoraj miał miejsce finał Eurowizji. Polskę reprezentował Krystian Ochman z piosenką pt. "River." Zdobył on 12. miejsce, a w konkursie zwyciężyła Ukraina. Społeczeństwo oburzył jednak fakt, iż ukraińscy widzowie dali Polsce 12 punktów, a ukraińskie jury...0 pkt. 

Jak się okazuje fakt ten także nie spodobał się samym Ukraińcom, którzy przyznali to w komentarzach. 

Jestem absolutnie dumna z naszego zwycięstwa! To znaczy, że państwo ukraińskie w końcu się odrodzi! Przepraszam Polaków za pominięcie ich przez jurorów. Straszny wstyd

-napisała Internautka na swoim Facebooku. 

Pytanie do ukraińskiego jury: dlaczego cała piątka ekspertów nie dała ani jednego punktu Polakowi? POLACY PRZEPRASZAMY! Odrzućmy nawet naszą przyjaźń Polsko-Ukraińską i załóżmy, że stwierdziliście, że on obiektywnie źle śpiewał. To nie zmienia jednak faktu, że był dziesięć razy lepszy od większości reprezentantów, którym daliście swoje głosy. Głupiutka ława przysięgłych”

-dodała inna. 

Doskonale wiemy, że Krystian Ochman był cudowny” — dodaje inny. „Nasi jurorzy dali ciała! Iryna Fedyszyn [jedna z jurorek] powinna się wstydzić! Ochman śpiewa o wiele lepiej niż ty! Zazdrościłaś? Polacy — przepraszamy”

-dodał ktoś inny. 

Drodzy Polacy, nasz sąsiad, przyjaciel, brat w wartościach i duchu. Przede wszystkim pragnę podziękować za wsparcie, jakiego udzielacie Ukrainie w tym niezwykle trudnym czasie. Wkład Polski jest nie do przecenienia, a jeszcze go do końca nie zrozumieliśmy. Nigdy tego nie zapomnimy, na pewno Ci za to podziękujemy, obiecuję! Ta irytacja ocenami ukraińskiego jury i 0 punktów dla polskiego wykonawcy to nasz wielki wstyd. Nie znam motywacji tych osób, ale zdecydowanie nie zgadzam się z ich decyzją. Za co pragnę przeprosić wszystkich Polaków”

-powiedział  popularny ukraiński wokalista – Taras Topolya.