W niedzielę nad ranem (4 rano) doszło do serii potężnych wybuchów w  pobliżu miasta Karnobat na wschodzie Bułgarii. Z eksplozji tych wybuchł pożar.

Wybuchy miały miejsce w magazynach z amunicją. Ich właścicielem jest biznesmen branży zbrojeniowej - Emilian Gebrew. 

Jak dodał Gebrew „ w magazynach znajdowała się amunicja przeznaczona do utylizacji.”

Przyczyna nagłych wybuchów nie jest znana. Biznesmen dodał także, że do wybuchów nie mogło dojść w wyniku działań pracowników, gdyż w tym czasie nikogo tam nie było.

Badanie wybuchów będzie miało miejsce po 24 godzinach. Wtedy też będzie można bezpiecznie, aby móc wejść na teren magazynów. Sytuacja badana jest z powietrza przez dwa drony.

Sprawa jest podejrzana. Warto przypomnieć sytuację z 2015 roku. Wtedy też Emilian Gebrew, jego syn i jego partner biznesowy stali się ofiarami otrucia. Śledztwo na początku zostało wszczęte, później zostało umorzone i przywrócone 3 lata później.

Na początku 2020 roku prokuratura postawiła zarzuty trzem obywatelom Rosji. Według śledczych są oni w posiadaniu dokumentów, które zostały podrobione przez Rosjan.

Jaka jest Wasza opinia na temat tej sytuacji?