Wypadek w Chorwacji. Przerażająca relacja strażaka! "To jak.."

0
0
0
/

Wczoraj doszło do przerażającego wypadku, w którym zginęli Polacy. Teraz strażak zabrał głos.

W sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia doszło do tragicznego wypadku polskiego autokaru. Podróżowała nim pielgrzymka do Medjugorje. 12 osób zginęło, a 32 osoby zostały ranne, w tym 19 osób jest ciężko rannych.

Jak poinformowała policja kierowca zjechał z drogi i wpadł do rowu. Najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. 

Teraz na temat tego tragicznego wypadku wypowiedział się strażak. Jego słowa przerażają. 

To było straszne. To jak oglądanie horroru. Wyciągaliśmy zmarłych, było ich ponad 10. Autobus wjechał w kanał i cała przednia część autobusu rozbiła się. Wyglądał tak, jakby uderzył w ścianę. Jeden kierowca wyleciał przez przednią szybę, a drugi był w autobusie. Nie doświadczyłem czegoś takiego odkąd jestem strażakiem, a mam 60 lat 

- powiedział Ivan Ivančan, który pojawił się na miejscu jako jeden z pierwszych. 

Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby wyciągnąć rannych 

-dodał. 

Akcja skończyła się około godziny 8:00. 

Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina powiedział, że ofiary wypadku to obywatele z Polski. Premier Mateusz Morawiecki dodał także, że podróżujący jechali do sanktuarium Medjugorje w Bośni i Hercegowinie.

Źródło: Redakcja

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną