Odważna kobieta powiedziała to do Tuska! Takich słów nie przewidział (WIDEO)
Na spotkaniu Tuska z sympatykami pewna kobieta postanowiła powiedzieć co o nim sądzi. Musisz to zobaczyć.
Ostatnio Donald Tusk pojawił się w Jaktorowie, aby spotkać się ze swoimi sympatykami. Nie wszystko jednak poszło po jego myśli, gdyż pewna kobieta zaatakowała go słownie. Takiej wypowiedzi z pewnością się nie spodziewał.
Do władzy dorwali się ludzie, którzy myślą o swoich wpływach, pieniądzach i władzy, a w ogóle nie myślą o ludziach, nawet wtedy, kiedy zagrożone jest nasze środowisko naturalne, zdrowie i życie ludzi czy bezpieczeństwo Polski
- mówił Donald Tusk.
Panie przewodniczący, chciałam zapytać pana o taką rzecz: czy robił pan to z głupoty, chciwości czy z bezczelności zabierając pan młodym ludziom 150 miliardów złotych z OFE. Okradł pan moje dzieci i inne dzieci. I miał pan czelność powiedzieć, że to nie są nasze pieniądze. A czyje?
-zapytała nagle kobieta.
Ktoś chciał wyrwać jej mikrofon, ale polityk się za nią wstawił.
Tyle pan mówi o uczciwości, że za pana rządów budowano drogi i wszystko grało. A pamięta pan, jak przychodzili do pana ludzie, którzy pracowali na drogach i rzucali teczkami i pytali „z czym mam iść do domu”. Pamięta pan?
- dopytała.
A pamięta pan, jak kobiety nie było stać, by kupić dziecku chleb, to je zabraliście dziecko?
-dopytała jeszcze raz.
Ja pamiętam fakty, a nie propagandę
-odpowiedział Tusk.
To jednak nie wszystko.
Powtarza pani ohydne kłamstwa na temat OFE.Proszę sprawdzić dowolne konto zusowskie, było uczestnika OFE. Wszystkie pieniądze zostały przeniesione z OFE do ZUS. Proszę mi wybaczyć ostre słowa. To można sprawdzić na każdym koncie. Proszę nie powtarzać tej ohydnej propagandy
-podkreślił.
Nagranie ze spotkania można zobaczyć tutaj:
Źródło: Redakcja