Rosyjski żołnierz zszokował wszystkich. Przyznał to wprost (WIDEO)

0
0
0
zdj ilustracyjne
zdj ilustracyjne /

Rosyjski żołnierz wypowiedział się ostatnio na temat konfliktu prowadzonego przez prezydenta Rosji. Oto co powiedział.

Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie cały świat śledzi wszystkie wydarzenia i wypowiedzi rosyjskich polityków. Nie od dziś spekuluje się także na temat wielu rosyjskich strat.

Tym razem do tego tematu postanowił odnieść się pewien rosyjski żołnierz. Jego rozmowa została przechwycona przez główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR). 

Z przechwyconych rozmów wynika, że żołnierzom nie podoba się brak profesjonalizmu z zaopatrzeniem.

Przechwycono także rozmowę, w której rosyjski żołnierz wyznał co naprawdę jest armii. Według niego problemem są nie tylko straty w armii, ale również spore rezygnacje żołnierzy z wojska bądź ucieczka. 

 Z plutonu zostało mi 11 osób, powinno być 30. Mamy batalion 320 osób, jest nas 52. Nie tylko ranni i zabici, ale uciekający. W c**j ich jest 

-miał powiedzieć rosyjski żołnierz. 

Żołnierz poskarżył się także, że nie ma chętnych do walki. 

Przynajmniej jeden mieszkaniec Krymu jest w batalionie? Nie ma! A mówili, że Krym nasz! 

-dodał. 

Przechwycona rozmowa udostępniona została w sieci. Można jej odsłuchać tutaj:

 

 

 

 

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną