W nocy z poniedziałku na wtorek w południowej części Malmo w Szwecji doszło do ogromnego pożaru, w wyniku którego spaliło się aż 19 samochodów. Przez moment zagrożony był także budynek mieszkalny. 

Gdy dojechaliśmy na miejsce pożar był już rozwinięty, było też dużo dymu

-powiedział Joel Johansson, dowódca służb ratowniczych. 

Zaznaczył też, że "było tak gorąco, że niektóre szyby pękały, dym przedostawał się do mieszkań". 

W ugaszenie pożaru zaangażowało się aż 20 strażaków. 

Jak poinformowało czasopismo Expressen "Mieszkańcy zostali poproszeni o pozostanie w pomieszczeniach i zamknięcie okien."

Samochody z lat 20. zniszczone w pożarze na Jägersrovägen zeszłej nocy

-czytamy na YouTube. 

Nagranie z tego zdarzenia można zobaczyć tutaj: