Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie w mediach coraz częściej pojawia się wiele niepokojących wypowiedzi zarówno polityków rosyjskich jak i pochodzących z Białorusi. Równie często atakują oni Polskę oraz polski rząd. 

Teraz  w "Der Spiegel" pojawił się artykuł, z którego wynika, że Białoruś obrała sobie Polskę za największego wroga, po to aby odwrócić uwagę od swoich problemów oraz przypodobać się Moskwie. 

„W wojnie w Ukrainie Aleksander Łukaszenka jest wiernym wasalem Putina. Z jego terytorium operuje rosyjskie wojsko, startują rakiety. Opozycję wypędził na emigrację albo wsadził do więzień, zachodnie sankcje niemal sparaliżowały białoruską gospodarkę. W tej sytuacji dyktator najwyraźniej szuka kozła ofiarnego, którym ma być Polska” 

-czytamy w Der Spiegel. 

Czasopismo dodało, że przemyt ludzi to jeden ze sposobów aby móc dokuczyć Polsce. 

Kontrolowane przez państwo gazety w Mińsku agitują przeciwko Warszawie, która wyraźnie opowiedziała się po stronie Ukrainy, dostarczając broń i przyjmując miliony ukraińskich uchodźców. Ale przede wszystkim 

-zaznaczono. 

Co sądzicie na temat tej wypowiedzi?