Dziedziczak prostuje wpadkę MSZ: Polityka rządu to NIE dla banderyzmu

0
0
0
/

Nowa polityka rządu byłaby zdefiniowana w sposób następujący: „Tak” dla Ukrainy, „nie” dla Bandery, „tak” dla niebiesko-żółtej flagi, „nie” dla czarno-czerwonej – oświadczył Jan Dziedziczak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów, Kresowian i Dziedzictwa Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej.

 

Deklaracja ta nastąpiła po skandalu, jaki wybuchł w związku z odpowiedzią MSZ na interpelację posła Roberta Winnickiego.

 

- Tak chcemy to zdefiniować, taka jest nasza polityka. Życzymy dobrze Ukrainie, życzymy dobrze narodowi ukraińskiemu, natomiast absolutnie uważamy ruch banderowski, środowisko neobanderyzmu za coś najdalej idącego negatywnego, złego, odwołującego się do najgorszych demonów przeszłości. Chciałbym, żeby to zabrzmiało jednoznacznie. Taka jest polityka nowego rządu – mówił Dziedziczak.

 

Jednocześnie zapowiedział walkę o pamięć historyczną i dawał gwarancje, że w tej kwestii nie będzie żadnych ustępstw.
Robert Winnicki, w odpowiedzi na deklarację Dziedziczaka, zauważył, że odpowiedź MSZ, wystosowana do niego w imieniu ministra Witolda Waszczykowskiego „negatywnie falsyfikuje” wszystko, co powiedział Jan Dziedziczak.

 

- Stanowisko sekretarza stanu jest stanowiskiem nadrzędnym wobec podsekretarza stanu i absolutnie jednoznaczne stanowisko MSZ zostało przedstawione na posiedzeniu tego zespołu. Sprawa jest zamknięta – skwitował uwagi Winnickiego Dziedziczak.

 

Pytanie, jak to jest możliwe, że podsekretarz stanu pozwala sobie na taką samowolkę? O ile w ogóle sobie pozwoliła? Czy ktokolwiek kontroluje redakcję odpowiedzi na poselskie interpelacje? Czy też może mamy do czynienia ze ścieraniem się w samym MSZ dwóch przeciwstawnych frontów, z których jeden jest szczególnie dla neobanderowców przychylny? W końcu Przemysław Żurawski vel Grajewski nadal pracuje w ministerstwie, a polakożercy spod znaku tryzuba są finansowani z pieniędzy polskich podatników...

 

Anna Wiejak

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną