Dzięki uporowi rodziców oraz pomocy organizacji pro-life 15 - miesięczny Joseph Maraachli, któremu lekarze prognozowali rychłą śmierć, jest już w domu.Państwo Maraachli najpierw stoczyli walkę z kanadyjską służbą zdrowia oraz wymiarem sprawiedliwości.

Wbrew diagnozom lekarzy i wyrokowi sądu, nie pozwolili na odłączenie swojego dziecka od aparatury podtrzymującej procesy życiowe.

Rodzice postanowili skorzystać z pomocy organizacji pro - life "Księża dla życia", za pośrednictwem której udało się przenieść Josepha do dziecięcego szpitala w amerykańskim mieście St. Louis, gdzie przeprowadzono zabieg tracheotomii.
 
Operacja się udała i Joseph może już samodzielnie oddychać. Dzięki temu pozwolono zabrać go do domu, gdzie będzie jednak potrzebował nieustannej opieki, którą zapewnią mu rodzice i pomagające im pielęgniarki.
 
Frank Pavone, dyrektor organizacji "Księża dla życia" podkreśla, że przypadek Josepha jest kolejnym przykładem "zwycięstwa nad kulturą śmierci".
 
Opracował: Kuba Klimkowicz

Na podstawie: www.edition.cnn.com, fot. http://www.studio25.ro .