Różańcowe oblężenie Sejmu. ZDJĘCIA!

0
0
0
/

Ok. 1,5 tys. osób z różańcami w rękach okrążyło, w samo południe Święta Niepodległości, Sejm modląc się w intencji parlamentarzystów. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. przed gmachem Sejmu. Inicjatorem akcji „Opaszmy różańcem Sejm” była Krucjata Różańcowa za Ojczyznę.


Polacy przed budynek Sejmu 11 listopada przyszli by wraz z Maryją, Królową Polski, modlić się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.

Modlitwę różańcową poprzedziła Eucharystia. W homilii ks. Paweł Powierza, duszpasterz parlamentarzystów powiedział,  że 94 rocznica odzyskanie przez Polskę niepodległości jest tą datą kiedy to trzeba przypominać o więzi jaką łączyła naród, państwo z Kościołem.

- Tu leży zasadniczy fundament, ta swoista istota nieśmiertelności naszej ojczyzny, która wielokrotnie była skazywana na unicestwienie, pogłębienie, uniżanie. Tu leży tajemnica ciągłego zmartwychwstania ku wolności. Tajemnica wiary naszych ojców i dziadów. Nie mieli państwa, nie mieli praw, ale mieli Boga w sercu. Miłość do Kościoła, miłość do matki ojczyzny – mówił kapłan.

Jak zauważył w homilii ks. Powierza trzeba przywoływać wydarzenia z historii, ale to nie jest zamknięta karta w książkach historycznych.

- Kiedy patrzymy na dzisiejszą rzeczywistość – trzeba jasno powiedzieć – że historia nie tylko jest nauczycielką, ale jest uobecniana w konkretnych wydarzeniach osobistego życia, społecznego i narodowego. Historia staje się teraźniejszością wówczas kiedy zaczynamy żyć tym duchem, tą miłością jaką żyli nasi ojcowie nasi dziadowie, pradziadowie od czasów Mieszka aż po współczesności – stwierdził duszpasterz parlamentarzystów.

- Jesteśmy za to odpowiedzialnie – mówił kapłan - aby przeszłość stała się teraźniejszością i stała się przyszłością. Historia nasza pokazuje, że nie musimy szukać innych wzorców, recept na szczęście, innych pomysłów na życie jak właśnie sięgnąć do tego ducha, który kształtował oblicze ojczyzny od tysiąclecia. Który pozwolił nam przetrwać pomimo tego, że mocarstwa tego świata skazywały Polskę, cały naród na śmierć – zauważył ks. Powierza.

Następnie ks. Paweł Powierza nawiązał do czasu teraźniejszego. Kapłan stwierdził, że dziś obserwując naszą rzeczywistość wydawać by się mogło, że wielu chciałoby by Kościół milczał i równocześnie by jego słowo nie było zauważane a wręcz przemilczane.

- Każdy głos Kościoła uznaje się za ingerencję w życie publiczne, polityczne. Kościół jednak – czyli my ludzie wiary – zjednoczeni w Chrystusie, wyznający tę samą wiarę, przyjmujący te same sakramenty święte czyli my wszyscy nie możemy milczeć ani się dogadywać gdy chodzi o niezbywalne wartości i zasady, gdy chodzi o ducha narodowego, który próbowany jest być zatrutym jakimiś nowinkami, jakimś poczuciem nowoczesności, która jest tak naprawdę zniewoleniem ducha – zauważył kapłan.

W przeszłości to właśnie Kościół był głosem krytycznym. - Kościół katolicki w Polsce – mówił ks. Powierza - w przeszłości był takim głosem krytycznym i wiele go to kosztowało w społeczeństwie, w którym władzę przejęli silniejsi. Pragnie on nadal pozostać tym głosem w przyszłości mimo tego, że postrzega liczne próby sprowadzenia go do zakrystii, ograniczenia tylko do modlitwy czy też dzieł charytatywnych. Kościół chce służyć nam wszystkim ojczyźnie i państwu – wołał przed Sejmem duszpasterz parlamentarzystów.

- Kościół w społeczeństwie pluralistycznym, we współczesnym państwie pragnie być traktowany jako ten, który jest przyjazny, dlatego że drogą Kościoła jest każdy człowiek. Ks. Paweł Powierza dodał, że zadaniem Kościoła jest służba człowiekowi w jego drodze w osiągnięciu królestwa niebieskiego.

Jak zauważył ks. Powierza Kościół ma obowiązek zabezpieczyć transcendentne prawa człowieka, bo one w przeciwieństwie do rządów się nie zmieniają.

- Boże prawo jest nie zmienne. Ono jest zawsze jest to samo. Stąd Kościół ma prawo i obowiązek nauczania etyki społecznej, politycznej w imieniu Boga samego. Ma obowiązek i prawo ukazywać wszystkim tym, którzy są odpowiedzialni za tworzenie ładu społecznego te wartości uniwersalne, te wartości, które są nazywane dekalogiem – prawem bożym, prawem naturalnym – wołał duszpasterz parlamentarzystów.

Ks. Paweł Powierza wyraźnie zaznaczył, że w tak zwanym pluralizmie, w tak zwanej demokracji, w takim tworze jakim jest Unia Europejska trzeba śmiało stawać w obronie tych wartości, które kształtowały oblicze ojczyzny od tysiąclecia.

- Wzywamy więc jako ludzie wiary do tej odpowiedzialności za Kościół i naród. Do stawania z różańcem w ręku przy Bogu i Maryi. Polska potrzebuje ludzi prawych, ludzi odważnych, ludzi którzy mówią stanowcze nie: zepsuciu moralnemu, niszczeniu młodych sumień Polaków.

Kapłan w czasie homilii przypomniał także, że wolność to nie samowola, przegłosowanie pewnych praw gdy ma się większość. Demokracja nie ogranicza się do wyborów, do ukształtowania takiej czy innej większości politycznej, parlamentarniej.

-Wolność jest w ludzkim sercu wtedy, kiedy to serce jest prawidłowo ukształtowane, kiedy jest to serce prawego sumienia. Wtedy to serce jest zdolne do kształtowania oblicza ziemi coraz piękniejszego. Wtedy takie serce jest zdolne do poświęceń, ofiary, wyrzeczeń dla dobra innych – stwierdził kapłan.

Po Mszy św. w uroczystej procesji Sejm został otoczony licznie zgromadzonymi wiernymi, którzy na swoich różańcach modlili się w intencji parlamentarzystów.

- Modlitwa różańcowa bardzo jest potrzebna w polskim parlamencie by polscy posłowie i senatorowie bardziej byli odpowiedzialnie przed Bogiem niż przed ludźmi. By się kierowali zawsze prawem sumienia. By wierzyli, że staną kiedyś przed obliczem Boga i wtedy już nie będzie partii, przewodniczących, premierów, prezydentów. Będzie Bóg Wszechmogący. Prawe sumienie jest niezwykle potrzebne polskim parlamentarzystą i każdemu z nas byśmy z odwagą umieli opowiedzieć się za tym duchem narodu, który od tysiąclecia kształtował i kształtuje, byśmy pozostali wierni Bogu, Krzyżowi i Ewangelii – mówił o potrzebie modlitwy ks. Paweł Powierza.

Na zakończenie przed gmachem Sejmu kapłani odprawili egzorcyzm. Wśród modlących byli obecni posłowie PiS: Andrzej Jaworski i Jan Szyszko. Do Polaków przyłączyli się również, przybyli na Święto Niepodległości do Polski, Węgrzy.

tekst i fot. Agata Bruchwald, Jan Bodakowski (galeria poniżej)

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną