- Skoro jesteśmy gotowi wydać miliardy na ratowanie Strefy Euro, to jesteśmy tak bogatym krajem, że możemy ratować bogatsze kraje – żartuje w rozmowie z prawy.tv dr Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.

 

W studio naszego portalu dr Andrzej Sadowski podkreślił, że Polska nie może w żaden sposób w najbliższym czasie przystąpić do strefy euro. Zdaniem rozmówcy ks. Ryszarda Halwy, trudno zachęcać teraz do wejścia do domu, który się wali i pali, bo byłoby to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i z instynktem samozachowawczym. - Cała argumentacja, jaka obowiązywała jeszcze 10 lat temu w wielkim raporcie NBP mówiącym o korzyściach wejścia Polski do strefy Euro okazała się całkowicie fałszywa. Żaden z krajów ze wspólna walutą nie stał się bogarszy – komentuje Andrzej Sadowski.

 

Zapytany o możliwość wspierania bankrutujących państw, w tym Grecji powołuje się na przykład polityków ze Słowacji czy Finlandii, którzy uważają, że nie ma sensu wyrównywanie poziomu życia greków, dopóki tamtejsze emerytury nie obniżą się do poziomu obowiązującego np. w Europie Środkowej. 

 

Gość prawy.tv skomentował także aktualną sytuację młodych przedsiębiorców w Polsce, zakładających małe i średnie przedsiębiorstwa. - Najbardziej dotkliwą barierą dla małych przedsiębiorców, którą od lat obserwujemy, jest bariera fiskalna, polegająca na niezwykle drastycznym opodatkowaniu pracy w Polsce – komentuje w rozmowie z prawy.tv dr Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.

 

Przypomniał jednocześnie, że rząd powinien stworzyć takie warunki, aby każdemu opłacało się funkcjonować. -Jeśli rząd wykracza poza te ramy, to jest wysoce nieskuteczny – mówi dr Sadowski.  Jego zdaniem rynek pracy oraz samozatrudnienia jest „przeregulowany”. - Oznacza to, że przedsiębiorca musi co raz więcej zajmować się sprawami urzędowymi a nie biznesem – podsumowuje dr Sadowski.

 

 

{youtube}yKY9d4i0ND0{/youtube}