Abp Michalik o śp. kard. Glempie: „On „dociągał” do wymagań własnego sumienia”

0
0
0
/

Ponad 100 kardynałów i biskupów z Polski i z zagranicy uczestniczyło w pogrzebie śp. kard. Józefa Glempa, Prymasa seniora. - W trudnych czasach komunizmu stawał odważnie i roztropnie po stronie narodu, dążącego do wolności i pełnej niezależności od systemu totalitarnego – powiedział rozpoczynając Eucharystię główny celebrans, kard. Stanisław Dziwisz.



- Śp. Ksiądz Prymas wykazał się wielkim opanowaniem i życiową mądrością w obliczu skrajnych podziałów politycznych, łagodził wewnętrzne napięcia z wielką roztropnością, w trudnych czasach transformacji ustrojowej dochował wierności Bogu i Kościołowi oraz wielkim sprawom ojczyzny wiernej chrześcijańskim wartościom – kontynuował metropolita krakowski.
 
Abp Józef Kowalczyk, Prymas Polski, w czasie homilii zaznaczył, że życie i posługa prymasowska śp. kard. Józefa Glempa były niełatwe i wymagające. Musiał się zmierzyć ze złem stanu wojennego, przeprowadzić Kościół przez niełatwy czas transformacji ustrojowej, a potem – nawet za cenę niezrozumienia i odrzucenia – odważnie nazywał dobro dobrem, a zło złem.

Choć było wiadomo, że kard. Glemp zmaga się z poważną chorobą, metropolita gnieźnieński przyznał, że jego śmierć wszystkich zaskoczyła.

- Po ludzku czujemy dziś ból i smutek, bo odchodzi od nas człowiek wielkiego autorytetu i mądrości, pasterz według serca Jezusowego, niestrudzony głosiciel słowa Bożego i szafarz sakramentów – mówił Prymas Polski.

Kard. Glempa w imieniu polskich biskupów pożegnał abp Józef Michalik, przewodniczący KEP. - W ostatnich dniach po śmierci Prymasa seniora, usłyszeliśmy wiele ważnych i mądrych słów refleksji na jego temat. I doświadczyliśmy prawdy, że od zmarłych można się wiele uczyć – mówił.

- Śmierć obiektywizuje spojrzenie na drugiego człowieka, rzuca nowe światło na kogoś, kto już nie może się bronić, wyjaśniać, ani uzupełniać. To my sami stajemy się jego obrońcami i rzecznikami – podkreślał arcybiskup.
 
– Być może „nie dociągał” do oczekiwań wszystkich, o każdym z ludzi można tak powiedzieć, ale w jego życiu jest coś o wiele ważniejszego. On „dociągał” do wymagań własnego sumienia, wymagań praw Boga i zaleceń Kościoła, którego był wielkim synem – powiedział abp Józef Michalik.

Żegnając kapłana Przewodniczący KEP ujawnił, że 14 lat temu przy wyborach przewodniczącego Episkopatu, kard. Glemp uzyskał w tajnym głosowaniu wszystkie głosy prócz jednego. Miał w oczach łzy – powiedział abp Michalik. - Biskupi wiedzieli kim był dla nas, wiedzieliśmy i wiemy kim był dla Kościoła w Polsce, wiemy, że przez swoją posługę był potrzebny również naszej ojczyźnie. Dziękujemy dziś Bogu, że pozwolił nam, biskupom, poznać Swego ofiarnego sługę i przez wiele lat cieszyć się jego obecnością, radami i przykładem pięknego kapłańskiego życia.

Na uroczystości pogrzebowe z zagranicy przybyli arcybiskup praski, prymas Czech kard. Dominik Duka, prymas Węgier i metropolita Budapesztu kard Péter Erdő, metropolita Barcelony kard. Lluis Martinez Sistach, metropolita Kolonii kard. Joachim Meisner, arcybiskup Zagrzebia kard. Josip Bozanić. Przybyli także przedstawiciele Kościołów wchodzących w skład Polskiej Rady Ekumenicznej, a także przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, w tym ambasadorowie Stanów Zjednoczonych i Węgier. Obecni byli także przedstawiciele władz państwowych oraz samorządowych.

Prymas Polski spoczął w krypcie arcybiskupów warszawskich w archikatedrze Męczeństwa św. Jana Chrzciciela.

tekst i fot. Agata Bruchwald
 

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną