Nasza składka do UE idzie na aborcję. Powiedz NIE i podpisz APEL!!!

0
0
0
/

Ilu Europejczyków, w tym Polaków ma świadomość, że Unia Europejska finansuje aborcję z ich pieniędzy? Informacje o tym procederze do naszej świadomości mają dotrzeć dzięki akcji „Jeden z nas”.



Celem projektu nie jest jedynie informowanie, ale także doprowadzenie do zaprzestania finansowania z budżetu UE aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach. O skuteczności akcji, a zarazem losie nienarodzonych dzieci może zadecydować każdy z nas.
 
Wśród instytucji, które otrzymują dotacje z Unii Europejskiej są dwie największe na świecie organizacje promujące aborcję: International Planned Parenthood Federation (IPPF) i Marie Stopes International (MSI).

Pieniądze otrzymują one z funduszu Europejskiej Unii Rozwoju Pomocy i Zdrowia Publicznego. Od czerwca 2011 r., w ramach kilkuletniego programu zdrowotnego, otrzymały one już ponad 24 miliony euro. Zostały one wykorzystane m.in. na narzędzia do zasysania płodów i wyskrobywania dzieci, a wszystko w ramach „seksualnych i reprodukcyjnych programów zdrowotnych”.

European Dignity Watch, europejska organizacja, która czuwa nad obroną praw i godności człowieka, obliczyła także, że Unia Europejska w 97 proc. finansuje aborcje w Afryce. Rocznie – jako podatnicy - za zabójstwo nienarodzonych dzieci na tamtym kontynencie płacimy 170 tys. Za europejskie pieniądze zabijane są również nienarodzone dzieci w Kambodży, Bangladeszu oraz w Papui-Nowej Gwinei.
 
Kolejne, gigantyczne pieniądze z podatków płyną do instytutów w Europie, które prowadzą badania nad embrionalnymi komórkami macierzystymi. Niestety, skala niszczenia ludzkich embrionów jest trudna do oszacowania gdyż Komisja Europejska nie ujawniła szczegółowych raportów na ten temat.
 
Inicjatorem akcji „Jeden z nas” jest Carlo Casini, przewodniczący włoskich ruchów pro-life. W jednym z wywiadów zauważył, że „jeśli więc nagle jedna z najważniejszych instancji w Europie orzeka, że embrion ludzki domaga się szacunku i zakazuje wręcz eksperymentów na nim, to naszym obowiązkiem jest upomnieć się o przestrzeganie tego orzeczenia w całej Europie. Musimy zawalczyć o ludzkie życie. O człowieka. To najlepsza okazja, by położyć kres finansowaniu aborcji i badań nad embrionami”.

Akcję „Jeden z nas” poparł Ojciec Święty Benedykt XVI. - Cel inicjatywy „Jeden z nas” jest taki, by Europa stała się miejscem gdzie każde ludzkie istnienie będzie traktowane z godnością. Mam nadzieję, że akcja zakończy się sukcesem – powiedział, 3 lutego, Ojciec Święty po modlitwie Anioł Pański.
 
Do akcji „Jeden z nas” może przyłączyć się każdy. By wyrazić swój sprzeciw wobec zabijania nienarodzonych dzieci wystarczy tylko złożyć swój elektroniczny podpis pod adresem internetowym www.jedenznas.eu.

 

Więcej o akcji na stronie: www.oneofus.eu/pl/

„One of Us” jest inicjatywą obywatelską. Obejmuje ona 25 krajów członkowskich UE. Jej rozpoczęcie było możliwe dzięki zapisowi z traktatu lizbońskiego, który mówi, że każdy obywatel UE może zgłosić własny projekt zmian w prawie, pod warunkiem że będzie on zgodny z przepisami i wartościami Unii oraz że podpisze się pod nim milion obywateli z przynajmniej siedmiu krajów członkowskich.

- Liczymy bardzo na Polskę – przyznał jeden z pomysłodawców inicjatywy, dyrektor Europejskiego Centrum Prawa i Sprawiedliwości, Gregor Puppinck. – By mieć szansę na zmianę zapisów w prawie unijnym i zablokowanie finansowania przez Unię działań implikujących niszczenie ludzkich embrionów, potrzeba co najmniej miliona podpisów obywateli z przynajmniej siedmiu różnych krajów UE. W Polsce niezbędne minimum to dokładnie 38 250 głosów.

Inicjatywa „One of us” została zarejestrowana 11 maja 2012 r. Zgodnie z przepisami, akcja powinna zakończyć się 11 maja tego roku. Jednak przez długie oczekiwanie na wymagane oprogramowanie do zbierania podpisów ten czas drastycznie się skurczył. KE obiecała wydłużyć go do 1 listopada 2013 r.

Agata Bruchwald
Źródło: oneofus.eu
fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną