Formujące się ugrupowanie "Alternatywa dla Niemiec" i jego postulaty są szokiem dla niemieckich władz, z Angelą Merkel na czele.

Zdaniem zakładanej głównie przez ekonomistów i prawników o chadeckich przekonaniach partii, wstąpienie RFN do strefy euro było fatalnym błędem zagrażającym dobru wszystkich obywateli, i dlatego postulują jak najszybsze z niej wyjście i powrót do swojej narodowej waluty, marki.

Jednym z liderów ugrupowania będzie były przewodniczący Niemieckiej Federacji Przemysłowej Hans-Olaf Henkel, które swoją dawną eurofilię nazywa "największym błędem w życiu zawodowym".

Partia może poważnie zagrozić CDU Angeli Merkel, która dotychczas nie miała poważnej konkurencji na prawicy. Coraz częściej mówi się, że będzie tym samym dla organizacji kanclerz, czym jest Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa dla brytyjskich torysów.

Wydaje się, że nowe ugrupowanie może trafić ze swoim programem na podatny grunt. Niemcy są coraz bardziej zniechęceni kolejnymi pakietami pomocowymi dla pogrążonych w kryzysie krajów, brakiem w nich stabilnych, zdolnych do odpowiedniego stanowienia władzy rządów, a także zmęczeni panującą już ponad 7 lat Angelą Merkel. Pokazują to ostatnie sondaże, w których 65% pytanych osób stwierdza, że "euro jest szkodliwe", a 49% jest zdania, że Niemcom było by lepiej poza Unią Europejską.

Jakub Klimkowicz
Źródło: telegraph.co.uk
fot. Alternative für Deutschland