Ile jeszcze razy partia Palikota będzie udowadniała swoją idiotyczną hipokryzję? Ciężko ocenić. Kolejne wypowiedzi członków tej partii, oraz jej sympatyków wśród ludzi, coraz bardziej pogłębiają moje przeświadczenie, iż jest to partia zwykłych populistów, prostaków i manipulatorów.

Bo jak inaczej można nazwać Palikota? Tego, który broniąc Grodzkiego od „wrednej Pawłowicz“ (która powiedziała, że ma on twarz boksera), i mówiąc, iż nikt nie ma prawa mówić słów obraźliwych na kogokolwiek, zarazem broni Ewy Wójciak (dyrektorki poznańskiego Ósmego Teatru Dnia), która na swoim prywatnym profilu napisała na temat papieża Franciszka:

- No i wybrali ch**a, który donosił wojskowym na lewicujących księży.

Nie dość, że Palikot tutaj nie widzi absolutnie żadnej sprzeczności ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami (zaczyna pachnieć schizofrenią), to na dodatek - jak się okazuje - bezczelnej hipokryzji nie ma końca u tego człowieka!

Ruch Poparcia Palikota ma w swych szeregach różne typy spod ciemnej gwiazdy, a wśród nich - wybija się postać Roberta Biedronia, oraz „Anny Grodzkiej“ (Krzysztofa Bęgowskiego - starego komunisty), którzy reprezentują ruchy LGBT.

Jak wielokrotnie zapewniał Palikot, jego partyjniacy, członkowie partii i ich zwolennicy: wszelkie powiązania i oskarżenia o pedofilię, winny być kierowane pod adresem Kościoła, a nie w kierunku pederastów i innych dewiantów z LGBT. Lecz już w programie „Kropka nad i“ transmitowanym w TVN24 dnia 18.03.2013 roku, Palikot strzela sobie hipokryckiego samobója! Jak stwierdził:

- Inicjacja seksualna jest w 13 roku życia. To jest typowa katolicka obłuda, że jest niedozwolona! Zmieńmy prawo.

Czy dla elektoratu tego człowieka jest w ogóle ważne, co ten człowiek robi z ich zaufaniem i oddanymi głosami? Zauważmy, że wielu deklaruje przynależność poglądową do antyklerykalnej lewicy, podając za powód główny - rzekomą hipokryzję Kościoła (sic!).

Palikot u Olejnik zdradza prawdziwe zamiary partii >>

Dlaczego więc popierają człowieka, który zbudował całą swoją obecną partię, na podstawie nienawiści, hipokryzji i walki z faszyzmem, który nie istnieje...?

Nie dziwi mnie jednak sam fakt tego, że Palikot idzie tą drogą. Już w 2008 roku, czołowi działacze LGBT (jak np. C. Silverstein, odpowiedzialny za usunięcie z listy chorób „homoseksualizmu") i anyklerykalnej lewicy, jasno deklarowali swoje poglądy i cele, określając je krystalicznie czysto, jako dążące do legalizacji wszelkich parafilii, i zboczeń - w tym też pedofilii.

A patrząc na zachód, można tylko z przerażeniem stwierdzić, iż udaje im się wprowadzać tę chorą rewolucję w życie. Czy i w Polsce czeka nas takie zezwierzęcenie, na dodatek wprowadzone przez bandę hipokryckiego populisty?

Maciej Kałek
www.facebook.com/Narodowykatol

fot. Jan Bodakowski/prawy.pl WIĘCEJ ZDJĘĆ W TYM DZIECI Z FLAGAMI GEJOWSKIMI I RUCHU PALIKOTA  na stronie autora >>