Jurij Łucenko i Hryhorij Filipczuk zostali zwolnieni z kolonii karnej. Prezydent Wiktor Janukowicz w niedzielę rano zdecydował o ich ułaskawieniu.

Po odrzuceniu skargi kasacyjnej w sprawie byłego ministra spraw wewnętrznych, prośbę o jego ułaskawienie wystosowała Waleria Łutkowska, pełnomocnik Werchownej Rady ds. Praw Człowieka. Prośbę w swojej sprawie złożył Hryhorij Łutkowski, uwięziony w zeszłym roku były minister środowiska.

O uwolnienie Łucenki wielokrotnie apelowali były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski i b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox. Głos w sprawie post factum zabrał popularny na Ukrainie bokser-polityk Witalij Kliczko, który stwierdził, że uwolnienie Łucenki to „najlepsza wiadomość ostatniego czasu”.

Na decyzję prezydenta patrzeć należy jednak w szerszej perspektywie. Stało się to wkrótce po zawieszeniu negocjacji w sprawie powołania ukraińsko-rosyjskiego konsorcjum w sprawie sieci przesyłowej gazu oraz odrzuceniu przez Moskwę proponowanego przez Kijów formatu współpracy z Unią Celną.     

Być może to kłopoty na odcinku wschodnim, spowodowały próbę ocieplenia relacji z zachodem? A może jest to, obserwowane od początku balansowanie Janukowycza między Brukselą a Moskwą, w związku z trudnym położeniem geopolitycznym jego kraju?
 

Wciąż w odosobnieniu przebywa była premier Julia Tymoszenko. To o nią przede wszystkim upomina się Unia Europejska. Dla ekipy Janukowicza Łucenko był mniejszym ryzykiem. Jego pozycja polityczna jest znacznie słabsza niż liderki Batkiwszczyny, zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

Antoni Krawczykiewicz
fot. Wikimedia Commons

PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>