Nowa prognoza. PO ubyło aż 12 pkt proc.!!!

0
0
0
/

Odparcie jesiennej kontrofensywy PiS zaowocowało wyraźniejszym, czteromiesięcznym prowadzeniem w sondażach partii Donalda Tuska. Jednak wraz z coraz bardziej widocznymi symptomami pogarszania się sytuacji makroekonomicznej deprecjacja notowań Platformy Obywatelskiej ulega właśnie przyspieszeniu. Jeszcze w marcu dwie największe partie w naszym kraju mogły liczyć na 29 proc. wyborców. Remis trwał tylko przez miesiąc.

 

 

W kwietniu na nieznaczne prowadzenie wyszło Prawo i Sprawiedliwość. Na formację Jarosława Kaczyńskiego skłonnych jest oddać głos 28 proc. Polaków, co oznacza spadek o 1 pkt. proc. Platforma straciła w ciągu miesiąca 2 pkt. proc. i dotarła do niewidzianego od lat poziomu 27 proc. wskazań. Platforma oddaliła się już od wyniku sejmowej elekcji z 2011 roku o ponad 12 pkt. proc., co oznacza utratę co trzeciego sympatyka. Ubytek PiS było mniejszy, bo sięgnął 3 pkt. proc., czyli co dziesiątego zwolennika z przed półtora roku.

 

Zużywanie się głównej partii współrządzącej nie zostało w najmniejszym stopniu wykorzystane przez największą formację opozycyjną. Spory toczone w obozie „byłych przyjaciół” interesują coraz mniejszą część społeczeństwa.

 

Wielkimi krokami zbliżamy się do punktu wyjścia, czyli początku zabetonowania sceny politycznej, które dokonało się w 2005 roku. To olbrzymia szansa dla formacji obecnych na Wiejskiej, ale także dla nowych inicjatyw, których wysyp obserwujemy, a który to proces będzie miał swoją kontynuację.

 

Największym beneficjentem zmęczenia POPiS-em pozostaje Sojusz Lewicy Demokratycznej. Partia Leszka Millera podwoiła sympatyków w stosunku do wyborów z 2011 roku i jest na niekwestionowanym trzecim miejscu na podium. Sojusz Lewicy Demokratycznej ustabilizował notowania na poziomie 16 proc., tylko o 1 pkt. proc. niżej od niedawno osiągniętego szczytu. To dobra pozycja wyjściowa przed kolejnymi „łowami”, zarówno na centrolewicowym socliberalnym styku PO-SLD i Ruch Palikota-SLD, jak również socjalnym PIS-SLD.

 

Stabilne pozostają notowania Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmiana prezesa zaowocowała odbiciem się ludowców od sondażowego „dołka” na poziomie progu wyborczego w listopadzie 2012 roku i pozostawaniem od pięciu miesięcy z 8 proc. wskazań. Na razie efekty rządzenia koalicji PO-PSL dotykają przede wszystkim partię Donalda Tuska, ale kolejne miesiące mogą przynieść także częściowy odwrót sympatyków od partii Janusza Piechocińskiego. Alternatywą są socjalne formacje: PiS, SLD i Solidarna Polska.

 

Pomocna dłoń Aleksandra Kwaśniewskiego dla zmierzającego ku politycznej katastrofie Janusza Palikota dała lekki oddech temu ostatniemu. Kierowany przez Palikota Ruch, dzięki medialnemu nagłośnieniu projektu „Europy Plus”, zdołał wyczołgać się z grudniowego poziomu 5 proc. do 8 proc. w kwietniu. W stosunku do marca oznacza to wzrost o 1 pkt. proc. To jednak za mało, by myśleć spokojnie o przyszłości. Zwłaszcza w sytuacji utrzymującego się dużego dystansu do lewicowej konkurencji w postaci SLD oraz widocznych symptomów przepływu części dotychczasowych, antysystemowych wyborców Ruchu Palikota w kierunku Kongresu Nowej Prawicy.

 

W okolicach progu wyborczego pozostaje niezmiennie od miesięcy Solidarna Polska. Partia Zbigniewa Ziobry nie wykorzystała małego fermentu w elektoracie PiS. W kwietniu mogłaby liczyć na 4 proc. głosów.

 

Lekki wzrost sympatii notuje natomiast KNP Janusza Korwin-Mikke. Po wielomiesięcznej stabilizacji ze wskazaniami na poziomie 2 proc., wzrost o 1 pkt. proc. w kwietniu pozwolił KNP dotrzeć do progu subwencyjnego.

 

Bez zmian pozostają notowania PJN (2 proc.) i Polskiej Partii Pracy (1 proc.). Ta pierwsza prowadzi rozmowy z PSL na temat ewentualnego wspólnego startu w czekającym nas maratonie wyborczym. Dwuprocentowy „posag” partii Pawła Kowala, to zastrzyk, który może zniwelować ewentualne ubytki ludowców, o których mowa była wcześniej.

 

Jak powiedziała kilka dni temu w wywiadzie prof. Jadwiga Staniszkis „rząd Tuska jest zdemoralizowany słabością PiS-u, które nie jest w stanie zmobilizować społeczeństwa”. Czy klincz, o którym mówi znana i ceniona polska socjolog będzie, ze szkodą dla Polski kontynuowany, czy też spóźniona wiosna przyniesie większe zmiany w preferencjach zmęczonych polityką Polaków?
 
 

Marcin Palade

 

PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

 


Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną