31 maja o godzinie 14.45 w wielu polskich miastach spotkali się przeciwnicy wprowadzenia edukacji seksualnej według zaleceń WHO w naszym kraju. Organizatorami pikiet była Prawica Rzeczpospolitej. W Warszawie protest odbył się przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Pikiety, przed Kuratoriami i przed MEN, w obronie najmłodszych odbyły się przeddzień Dnia Dziecka. „Nie pozwolimy deprawować naszych dzieci!” – pod takim tytułem Prawica Rzeczpospolitej wydała oświadczenie w związku z protestem „Ręce precz od naszych dzieci! Nie sprzedawajcie naszych dzieci dla swoich karier!”
 

„Jutro Dzień Dziecka. Już za parę godzin obejrzymy festiwal obłudy. Władze – z premierem na czele – będą prześcigać się w wylewnych serdecznościach wobec dzieci i ich rodziców. Będę to robić ludzie, którzy rujnują wysiłek wychowawczy polskich rodzin i edukację polskich dzieci. Będą to robić członkowie rządu, który oficjalnie współpracuje z organizacjami homoseksualnymi, który poleca nauczycielom podręczniki przygotowane przez te organizacje” – czytamy w oświadczeniu.

„Bez żadnego poczucia odpowiedzialności społecznej, bez świadomości, że wychowanie należy do najważniejszych składników dobra wspólnego – rząd ten przyjmuje ideologiczne zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), by od wieku przedszkolnego rozbudzać w dzieciach zainteresowania seksualne, tak by w dwunastym roku życia, a więc jeszcze w szkole podstawowej, były gotowe do podjęcia życia seksualnego” – napisali w dalszej części pisma członkowie Prawicy Rzeczpospolitej.

Odczytane pod siedzibą MEN oświadczenie zakończono stwierdzeniem „Tej władzy możemy więc powiedzieć tylko jedno: Ręce precz od naszych dzieci! Nie sprzedawajcie naszych dzieci dla swoich karier!” Oświadczenie podpisali Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej oraz Krzysztof Kawęcki, wiceprezes ZG Prawicy Rzeczypospolitej.

Ręce precz od naszych dzieci. ZDJĘCIA! >>

Przypomnijmy, że 22 kwietnia br., na konferencji z udziałem Ministerstwa Edukacji oraz Zdrowia zostały omówione Standardy Edukacji Seksualnej WHO. Zakładają one, że dzieci powinny być poddane edukacji seksualnej już przed 4. rokiem życia. Następnie między 9. a 12. rokiem życia dziecko powinno nauczyć się „skutecznie stosować prezerwatywy i środki antykoncepcyjne w przyszłości" oraz powinno umieć „brać odpowiedzialność za bezpieczne i przyjemne doświadczenia seksualne".

Według Standardów Edukacji Seksualnej WHA dziecko między 12. a 15. rokiem życia powinno potrafić samo zaopatrywać się w antykoncepcję, a powyżej 15. roku życia można dziecku dodatkowo wpoić „krytyczne podejście do norm kulturowych/religijnych w odniesieniu do ciąży, rodzicielstwa itp.”.

Przeciwko wdrążeniu w życie powyższych założeń sprzeciwia się wiele środowisk w Polsce. 1 czerwca „Nie seksualizacji dzieci i młodzieży” powiedziano na ulicach wielu polskich miast.

tekst i fot. Agata Bruchwald