Przemysław Holocher: O tempora! O mores!

0
0
0
/

O tempora! O mores! Powtarzam to każdego dnia za Cyceronem. Nie dlatego, że mam przed oczyma nowego Katylinę, lecz dlatego, że staram się bacznie obserwować dzisiejszy świat i prawa jakimi się rządzi. O nieprawości tego świata można by napisać kilka tomów, lecz nie to jest moim celem.

 

Jakież to czasy nastały skoro chcąc przeczytać informacje z kraju i ze świata (i tak często manipulowane i tworzone na zlecenie polityków) człowiek musi dotykać problemów tak zwanych gwiazd i celebrytów. O ile przeciętny człowiek nie ma świadomości, że informacje są często manipulowane, o tyle z chęcią czyta o intymnych wynurzeniach „gwiazd”, „artystów” i celebrytów.


W przeciwnym wypadku informacje te nie byłyby centralnym punktem każdego większego portalu informacyjnego. Taka już ludzka natura, że ciekawość często zwycięża w walce z rozsądkiem. Nic dziwnego, skoro starają się nam wmówić, że celebryta jest lepszym gatunkiem człowieka, niż przeciętny Kowalski.


Proszę zwrócić uwagę, że kiedy media rozpisują się, lub mówią o jakiejś „gwieździe” (chociażby jej jedynym osiągnięciem był udział w serialu „Na Wspólnej”) w kontekście związku, używa się słowa partner/partnerka, w przypadku Kowalskiego jest to już konkubent/konkubina. Ciekawe prawda? Przypadek ten sam, a słowa się zmieniają, zmieniając tym samym wydźwięk i odbiór sytuacji.


O kim chcemy czytać i na kim chcemy się wzorować? O i na ludziach lepszych ode mnie, lepszych moralnie, takich którzy osiągnęli swój sukces ciężką, karkołomną pracą, a nie sztucznymi ustami, stworzonymi do zaspokajania głębokich potrzeb opasłych „prezesów”. Nie chcę czytać o synalkach ubeków i innych funkcjonariuszy, którzy nie z racji talentu błyszczą w mediach.


Nie chcę czytać o śmiałych wyznaniach polskich „gwiazd”, wyznaniach w stylu (cytaty za stroną główną wp.pl): „<<Seks to wspaniała zabawa>> – deklaruje bez ogródek Anja Rubik, jedna z najbardziej wziętych na świecie topmodelek”; o Dodzie – ”Zaczęło się jednak od tego, że na planie programu <<Bar>> uprawiała seks ze swoim ówczesnym ukochanym” – cóż za wspaniałe osiągnięcie, kto o niej przedtem słyszał? „Natalia Siwiec przyznała się m.in. do tego, że spała z kobietą oraz, że straciła cnotę w wieku 14 lat. Wiemy ponadto, iż seks na pierwszej randce to dla niej oczywistość.” – kolejne „godne pozazdroszczenia” (chyba raczej pożałowania) „osiągnięcie”, nic tylko się chwalić. Dorota Kamińska o wibratorze: „To najcudowniejsza rzecz na świecie, nie muszę robić śniadania, nie muszę prać koszul, nie mędzi, zawsze jest do dyspozycji – zachwalała popularna aktorka.” I tak dalej i tak dalej.


Oczywiście to tylko wyrywki z jednego artykułu na popularnym portalu. Ktoś powie, że skoro nie chcesz czytać ani oglądać, to nie czytaj ani nie oglądaj. Pewnie to prawda dlatego tak też robię. Nie znajduję czasu na zajmowanie się głupotami. Drażni mnie natomiast miejsce w panteonie informacji. Gdy ktoś chce poczytać o sztuce, o czymś co rozwija umysł i duszę, musi szukać, gdyż to nie jest zbyt popularne.


Ponadto trzeba przyznać, że te tanie sensacje, wykreowali ludzie mediów. Kiedy chcę obejrzeć ciekawy program, film dokumentalny, muszę czekać albo do późnych godzin wieczornych/nocnych, albo szukać na popularnych portalach z filmami, ponieważ w TV przeważają programy niskich lotów (w stylu Kuby Wojewódzkiego), czy tasiemcowe pseudo-życiowe seriale.


Ludzie cnotliwi, szczerzy, idący pod prąd, w mediach głównego nurtu są przemilczani, o nich nie słychać i wydaje się, że wybór pomiędzy autorytetami to wybór między Kubą Wojewódzkim (dla nieco ambitniejszych), a Natalią Siwiec.


Przemysław Holocher
Autor jest jednym z liderów Ruchu Narodowego, Honorowym Prezesem Obozu Narodowo-Radykalnego, pomysłodawcą i jednym z organizatorów Marszu Niepodległości. Prywatnie przedsiębiorca, mąż i ojciec.

fot. prawy.pl

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną