Gdzie jesteś Kornelu?

0
0
0
/

media_felietonisci_alicjadolowskaTrudno zrozumieć harce PiS, na jakie ostatnio sobie pozwala. Zwłaszcza wyborcy tego ugrupowania mają z tym potężny problem. Twierdzą, że PiS pokazał Polakom środkowy palec. Czy sodówka uderzyła mojej ongiś wspólnej redakcyjnej koleżance Joannie Lichockiej, gdy – obecna poseł- wyzwała od durniów uległych propagandzie PO i Gazety Wyborczej, przeciwników apelu smoleńskiego, który w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego chce dołączyć do apelu poległych Powstańców Antoni Macierewicz? Rocznica Powstania – święta rzecz. Jedyny taki dzień w roku, który należy wyłącznie do Powstańców. Dla Warszawiaków zwłaszcza, ale przecież większości Polaków, to - używając słów klasyka - „oczywista oczywistość”. Tak powinno pozostać. Wara od tej zasady.

Tych dwóch apeli nie powinno się łączyć. Wcale to nie umniejsza wymiaru tragedii katastrofy smoleńskiej, o której pamiętamy, której ofiary opłakujemy i czcimy każdego 10. kwietnia i 10. każdego miesiąca w mszach św. i przejściach z katedry św. Jana pod Pałac Prezydencki z kwiatami i zniczami. Uzależnianie przez ministra Macierewicza dołączenia asysty wojskowej do ceremonii uroczystości powstańczych 1. sierpnia ku czci żołnierzy AK jest szantażem!

Nie chcą tego łączenia sami powstańcy, którzy się w tej sprawie jasno wypowiedzieli. Upór Macierewicza przypomina mi czasy PRL-u, gdy już po zniesieniu embarga na pamięć o Powstaniu, też warunkowano rożnymi względami obchody sierpniowe.

Głos zabrała Marta Kaczyńska, że tych dwóch „porządków historycznych” nie powinno się łączyć. A 1. sierpnia to dzień dla Powstańców. Identyczną opinię wypowiedział Jerzy Milewski, przyjaciel Lecha Kaczyńskiego, obecny członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Stwierdził, że teraz powinien zabrać w tej sprawie głos Jarosław Kaczyński.

Przepraszam, w jakim charakterze? Pytanie jest zasadne, bo skoro przy apelu smoleńskim upiera się Minister Obrony Narodowej i chwali to jego zwierzchniczka premier Beata Szydło, to co ma tu do gadania Jarosław Kaczyński- szef partii i tylko poseł?

PiS się zapętlił. Jeśli Kaczyński wypowie się ,żeby apeli nie łączyć, znów rozlegną się głosy, że to on rozdaje karty, a zarówno premier Szydło jak i prezydent Duda to w jego rękach marionetki. Podważy dwa autorytety równocześnie. Powstańcy i tak 1. sierpnia sobie poradzą. O godzinie 17 w ‘godzinę W”, w Warszawie i wielu miastach Polski na minutę zatrzyma się ruch. Na powązkowskim cmentarzu znów będzie tłoczno od ludzi, którzy w geście pamięci przyniosą znicze i biało - czerwone kwiaty. Przy powstańczych mogiłach straż będą sprawować harcerze.

A jeśli nie będzie asysty wojskowej (co jest nie do pomyślenia!!!)apel poległych, jak zdecydowali Powstańcy, wygłosi młody, wybrany przez nich aktor. Kto na tym straci? Że PiS i jego lizusy? Mniejsza z tym. Stracimy wszyscy, bo brak asysty wojskowej to policzek wymierzony nam wszystkim.

Chociaż okazuje się, że sprawa połączenia obu apeli podzieliła Polaków i to potężnie. Gdy na blogu Matki Kurki okupowanym przez zwolenników PiS bloger skrytykował pomysł Macierewicza, dostał baty, odezwały się głosy zwolenników apelu smoleńskiego o tak wielkiej sile rażenia, że nie sposób było wytrzymać emocji. A kiedy jeden z internautów napisał do rządowych pomysłodawców łączenia apeli:„Odp……cie się od Powstania”, wyzwano go od ruskich trolli. Zaczął się prawdziwy Obłęd 44., którego nawet Zychowicz nie przewidział.

Po co nam to? Po co nas dzielą? O co tu chodzi?

Oliwy do ognia dodał złożony przez posłów Pis poselski projekt 20-25 procentowych podwyżek uposażeń dla posłów, senatorów, administracji rządowej, prezydenta RP i ustanowienia pensji dla Pierwszej Damy. Zwolennicy PiS nie wytrzymali. Nie wytrzymał Paweł Kukiz i określił to mianem „Koryto +”. Bo jak to? Jeszcze nie minął rok rządów, fatalna sytuacja w ochronie zdrowia, nadal wysokie bezrobocie, a lepsza praca w dalszym ciągu zależna tylko od układów, chocholi taniec w wielu dziedzinach, a oni zamiast myśleć w pierwszym rzędzie o wyborcach, zabezpieczają własną kasę? – To jest nie do przeżycia- mówi mój sąsiad, któremu w tym roku dołożono cztery złote do emerytury, bo jest deflacja. A za prąd przychodzi mu płacić ponad 20 zł więcej i przyjdzie podwyżka c.o oraz ciepłej wody, bo ich cena jest związana z podgrzewem energią elektryczną.

- Przecież zaraz po rozpoczęciu kadencji parlamentarzyści otrzymali podwyżkę na utrzymanie biur poselskich, chociaż inflacji nie było -dodaje zawiedziony.

I mówi:- Ludzie. 19. lipca skończył się PiS. Czekam na nowe wybory.

Niedawna kandydatka na stanowisko Prezydenta RP Magdalena Ogórek wieszczy, że konkurencją dla PiS nie będzie już PO ani Nowoczesna, tylko „Kukiz 15” i ugrupowanie Mariana Kowalskiego.

Nie wiem; lepsza dżuma, czy cholera.

Brakuje mi tylko bardzo dotkliwie głosu Marszałka Seniora - Kornela Morawieckiego, któremu marzy się podobno Polska solidarna i sprawiedliwa. Gdzie jesteś Kornelu?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną