Krzysztof Kwiatkowski to „najbardziej polityczna kandydatura na szefa NIK”

0
0
0
/

Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, kandydat PO prezesem Najwyższej Izby Kontroli. Sejmowa opozycja grzmi – zarzuca brak bezstronności. Jednak był jedynym kandydatem na to stanowisko.

 

Krzysztof Kwiatkowski, gdy był ministrem sprawiedliwości, Prezesem Sądu w Gdańsku został mec. Ryszard Milewski, który do tej pory nie wytłumaczył się z uległości względem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

 

Rzecznik dyscyplinarny przy Krajowej Radzie Sądowniczej cały czas prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie kompromitujących nagrań rozmów z dziennikarzem – podającym się za pracownia kancelarii Donalda Tuska. Rozmówca próbował z sędzią Ryszardem Milewskim ustalać skład sędziowski, który miał orzekać w sprawie aresztu dla Marcina P. - byłego prezesa Amber Gold. Taśmy z tych nagrań cały czas są badane przez biegłych z zakresu fonoskopii. Śledztwa w związku z tą aferą prowadzą także dwie prokuratury. Były prezes w maju tego roku, po kilku miesiącach przerwy wydał pierwsze wyroki.

 

W dzisiejszym głosowaniu za kandydaturą Krzysztofa Kwiatkowskiego głosowało 268 posłów, przeciw - 138 posłów, 39 wstrzymało się od głosu. Kandydaturę Krzysztofa Kwiatkowskiego poparli posłowie PO, PSL oraz SLD.

 

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zarzucał tym partiom, że spieszą się z wyborem nowego prezesa, bo chcą mieć wpływ na obsadę innych stanowisk, na które trwają konkursy. - Histerycznie spieszą się, by podzielić stołki w NIK, by uzależnić ostatnią instytucję, która dotychczas była niedotknięta układem władzy - mówił Mariusz Błaszczak.

 

Krzysztof Kwiatkowski bronił się, że dobrym zwyczajem jest, by odchodzący szef instytucji ograniczył swoją aktywność kadrową. Dodał, że w trwających konkursach na stanowiska w NIK startują obecni pracownicy Izby i podkreślił: - Nie ma takiej możliwości, żeby nawet po przyjściu nowego kierującego tą instytucją, pojawiły się osoby znikąd, bo nie będą spełniać wymogów formalnych.

 

Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej i podlega Sejmowi. Prezes NIK powoływany jest przez Sejm, za zgodą Senatu, na sześcioletnią kadencję. Kadencja obecnego szefa NIK Jacka Jezierskiego upłynie 22 sierpnia.

 

Przyszły szef Izby Krzysztof Kwiatkowski w latach 1997–2001 był sekretarzem osobistym Prezesa Rady Ministrów, Jerzego Buzka. Działał w AWS. Należał do Porozumienia Centrum, a potem do Ruchu Społecznego AWS (był szefem Ruchu Młodych RS AWS). Od 2004 należy do Platformy Obywatelskiej. Był członkiem zarządu krajowego Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

 

Jego „dawni” koledzy i „rówieśnicy” wytykają mu błędy związane z kierowaniem resortu sprawiedliwości: „Rano zadzwonił do mnie kolega i spytał, czy wiem kto będzie nowym Prezesem Sądu w Gdańsku. Powiedziałem, że nie wiem. A mój kolega na to: sędzia Ryszard Milewski... Opadły mi kwiaty (to inny klasyk). W ciągu najbliższych tygodni ma trafić do sądu akt oskarżenia przeciwko Jackowi Karnowskiemu. Jacek Karnowski stanie się z podejrzanego oskarżonym, Groblewski z podejrzanego podsądnym. Szefem sędziego, który będzie ich sądził będzie ich wspólny kumpel Ryszard Milewski. Za swoje zachowanie dostanie awans, a nie dymisję.” - pisał w lutym 2010 roku Michał Rachoń, związany z pomorskimi strukturami PiS.

 

mp

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną