Francja chce kupić spokój kolorowych przedmieść

0
0
0
/

Prezydent Francji Francois Hollande zapowiedział uruchomienie gigantycznych inwestycji finansowanych przez państwo, których celem będzie rozwój zamieszkanych przez różne grupy religijne i etniczne przedmieść wielkich miast.

 

Przebywający z wizytą w podparyskim Clichy-sous-Bois prezydent zapowiedział rozpoczęcie działań w przyszłym roku. Rząd chce przeznaczyć 5 mld € na projekty, które będą miały ze sobą przynieść nowe miejsca pracy i poprawę warunków mieszkaniowych osób zajmujących lokale na peryferiach największych metropolii.

 

Minister ds. Mieszkalnictwa z Partii Socjalistycznej Francois Lamy zapowiada, że w całym kraju zostaną wybrane 230 regiony, w których władze zainwestują publiczne środki. Kryterium ich przyznawania nie będzie stanowić tylko zamożność mieszkańców danego obszaru, jak to było dotychczas przy podobnych działaniach, ale również stopa bezrobocia czy warunki lokalowe.

 

Interwencja władz ma wygasić zamieszki, do których dochodzi regularnie w różnych miastach od 2005 roku.

 

Dwa tygodnie temu wybuchły one ponownie w paryskiej dzielnicy Trappes. Policjanci zatrzymali tam muzułmańskie małżeństwo i kazali kobiecie odsłonić chustę, która zakrywała jej twarz. Według relacji funkcjonariuszy wywołało to atak wściekłości męża i atak na policjantów. Wydarzenie to stanowiło punkt zapalny do trwających przez kilka następnych dni starć między, w większości muzułmańskimi mieszkańcami dzielnicy, a siłami rządowymi.

 

W Clichy z kolei rozpoczęły się słynne zamieszki z 2005 roku, które rozprzestrzeniły się na inne francuskie miasta i zostały zapamiętane przede wszystkim z płonących samochodów. Dziś bez pracy jest 22,3% mieszkańców tej dzielnicy.

 

Jakub Klimkowicz

za: BBC

 

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną