Kurski zawiesił redaktora, bo ten powiedział prawdę o imigrantach i polityce władz Gdańska

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_media_tvp_flcrcomW rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" prezes zarządu TVP, Jacek Kurski potwierdził, że redaktor odpowiedzialny za realizację programu został zawieszony, a sprawę bada komisja dyscyplinarna według "standardowej procedury". Przyczyny zawieszenia dziennikarza Krystiana Krawiela były dwie. Pierwszą było stwierdzenie narratorki materiału o sytuacji w Gdańsku, że prezydent tego miasta Paweł Adamowicz "Chce by do Gdańska przybywało jak najwięcej imigrantów" a także wstęp do materiału, w którym stacja informowała o utworzeniu w mieście Rady Imigrantów. Naprawdę wstrząsający – i to druga przyczyna zawieszenia - okazał się jednak spot wprowadzający temat w dyskusji w programie „Minęła 20”. W krótkiej migawce zacytowana została wypowiedź Adamowicza sprzed 1,5 miesiąca opublikowana w artykule na temat stworzenia rady: „Nie ma prawdziwych Polaków! Można zeskanować każdego z nas, i wyszedłby niezły przegląd “narodowościowej tablicy Mendelejewa”. To nas wzbogaca! Imigrantka i imigrant to jest szansa dla Gdańska! Nigdy nie wiadomo, czy w takim dziecku imigrantów jest może przyszły noblista, wybitny pisarz, informatyk, naukowiec, rzemieślnik, mechanik.” Odczytaniu przez lektora cytatu towarzyszył wideoklip, w którym przy akompaniamencie niepokojącej muzyki, ukazane zostały zmontowane w jeden ciąg nagrania brutalnych zachowań i agresywnych ataków młodych – często ciemnoskórych - mężczyzn w kontekście kryzysu imigracyjnego na Zachodzie Europy. Na pierwszy rzut oka zatem widać, że przyczyną zawieszenia redaktora nie była jego nierzetelność, ale poprawność polityczna władz TVP i chęć stosowania cenzury w tak bardzo wrażliwym i istotnym temacie, jakim jest kryzys migracyjny i bezpieczeństwo społeczeństwa polskiego. Wobec decyzji władz TVP swój protest złożyła gdańska radna Anna Kołakowska, która na decyzji Jacka Kurskiego nie pozostawiła przysłowiowej suchej nitki. „Wyemitowany 31 października program o imigrantach i prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu w moim odczuciu i przekonaniu (wynikającym z tego, że mieszkam w Gdańsku, a także jestem radną) był rzetelny i uczciwie pokazywał politykę władz Gdańska” stwierdziła Kołakowska w wystosowanej do Jacka Kurskiego petycji. „Bardzo wielu gdańszczan ma poczucie, że władze samorządowe w naszym mieście, wbrew polityce rządu i oczekiwaniom społecznym, zamierzają otworzyć Gdańsk dla imigrantów. W ciągu ostatnich lat Rada Miasta procedowała wielokrotnie uchwały, które przez swoje zapisy mogą stanowić zachętę do osiedlania się tu imigrantów, a co więcej zamiar stworzenia obozu dla imigrantów wywołał liczne protesty społeczne i demonstracje uliczne” uświadamiała Jacka Kurskiego. „Red. Krystian Krawiela przemówił głosem bardzo wielu gdańszczan, a jego program spotkał się z aprobatą odbiorców” dodała. „Najbardziej jednak skandaliczne jest stawianie zarzutu o wyemitowanie w programie „Minęła dwudziesta” filmu pokazującego agresywne zachowanie zdziczałych imigrantów. Dla nas telewidzów jest to sygnał, że telewizja publiczna zamierza stosować cenzurę na wzór mediów w Europie Zachodniej i w ten sposób kończy się nasz sen o wolności” skonstatowała. Cóż, władze TVP już nie raz udowodniły, że wraz ze zmianą władzy w Polsce w TVP również nastąpiła zmiana – tyle że na gorsze.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną