Parlament Europejski rozpoczął dochodzenie w sprawie eurosceptycznej Partii Jedności Zjednoczonego Królestwa (UKIP). Szefostwo ugrupowania, w tym były już przewodniczący Nigel Farage, zostało oskarżone o sprzeniewierzenie setek tysięcy euro z Unii Europejskiej na kampanię za Brexitem oraz zwiększenie swoich szans w wyborach.

Komisja Elektoralna UE orzekła w poniedziałek, że UKIP użyło pieniędzy unijnych do opłacenia lokalnych sondaży oraz kampanii nawołującej do opuszczenia wspólnoty przez Wielką Brytanię.

Komisja poinformowała, że fundusze zostały pozyskane przez Sojusz na rzecz Demokracji Bezpośredniej w Europie (ADDE), europejską partię zdominowaną przez UKIP.

ADDE otrzymała polecenie zwrócenia 172 655 euro i nie otrzyma pozostałych 248 345 z unijnego grantu przyznanego partii za 2015 roku. Przedstawiciele ADDE zapowiedzieli, że zaskarżą decyzję do Trybunału Najwyższego Unii Europejskiej.

Zgodnie z unijnymi regulacjami partie europejskie i fundacje nie mogą używać pieniędzy unijnych w celu opłacania partii narodowych czy kampanii referendalnych.

To już kolejna niepoprawna politycznie formacja, wobec której UE wysuwa roszczenia finansowe. Ostatnio „na widelcu” eurokratów znalazła się Solidarna Polska, dokładnie pod takimi samymi zarzutami.

Źródło: Press TV