MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 27 STYCZNIA 2017 r.

0
0
0
/

Piątek, (Mk 4,26-34)   Jezus mówił do tłumów: Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo. Mówił jeszcze: Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu. W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli /ją/ rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom. „A gdy stan zboża na to pozwala…” Cóż miałoby to oznaczać? Królestwo Boże jest zasiane w każdym człowieku. Przecież każdy człowiek jest stworzony przez Boga i nie może być nigdy ‘nie-Boży’, bo Ten Który stwarza, stworzy zawsze Swoje! Jesteśmy więc stworzeniami królestwa Bożego i nie inaczej. Jeśli odmawiamy sobie tej prawdy, a niekiedy robimy to na różne sposoby, to działamy wbrew własnej naturze i sami siebie niszczymy, przy okazji raniąc tych, którzy są przy nas. Występując przeciwko swej naturze, jesteśmy sami dla siebie sprzecznością, to tak jakby róża nagle sprzeciwiła się temu, że jest różą i chciałaby się pozbyć w sobie wszystkiego, co jest w niej różą. Absurd, prawda? Ale w ten sposób człowiek właśnie niekiedy postępuje! Nie zgadza się na królestwo Boże w sobie samym, tylko że innych źródeł życia nie może mieć. Królestwo Boże jednak wciąż o sobie przypomina w nas, bo nie można zagłuszyć własnej istoty! I tak, czy śpimy, czy czuwamy, królestwo Boże nas porusza na różne sposoby w nas samych: na przykład różnymi natchnieniami, czy niepokojami, poruszeniami woli, czy wyrzutami sumienia… Po prostu mamy w sobie tyle Łaski, że wystarcza nam na rozeznanie kiedy działamy wbrew własnej naturze, która jest współdziedziczeniem królestwa Bożego! A jeśli popełnimy błąd, to Łaską jest Sakrament Pojednania! Zawsze i nieustannie Duch Święty czeka, aby w kolejnych sprawach oświecić nas jeszcze mocniej i mocniej… Po co? Abyśmy odzyskali pełnię wolności, bo to jest natura królestwa Bożego! Wolność oznacza, że stan zboża pozwala na żniwo! Urodzeni na nowo, odcięci od zniewoleń, jesteśmy zanurzeni w czystą Miłość! Wolni od posiadania czegokolwiek, odcięci od wszystkich przywiązań, ale nie na sposób zgubnej i diabelskiej alienacji! Nie! Dokładnie odwrotnie! Czyli zjednoczeni z Miłością i kochający konkretnie i dokładnie w tam, gdzie jesteśmy! Odcięci od ziemi, skoszeni… to nie znaczy oderwani od rzeczywistości! To znaczy coś zupełnie odwrotnego! To znaczy właśnie dopiero widzący prawdziwie całą rzeczywistość! A prawdziwie widzieć rzeczywistość, to widzieć ją oczami Boga! Na to zostaliśmy stworzeni, aby Jego oczami widzieć wszystko, to znaczy w wolności. Bo Miłość nie ma w sobie niewolnictwa, ale jest wolnym wyborem oddania się Bogu w niewolę Miłości. Co to znaczy? Jak to rozumieć? To znaczy, że gdy dziecko Boga – czyli dokładnie każdy z nas - posmakuje Miłości Boga, jest zaszokowane nieskończoną wspaniałością tej Miłości i już nigdy nie chce Jej niczym zastępować. To jest wolność! A zatem stan zboża /nasz stan/ to nie jest jakiś najlepszy gatunek zboża pośród wszystkich innych zbóż! Nie. Bóg nie porównuje zboża, przecież każde źdźbło, każdy z nas jest dla Niego po prostu najważniejszy! Tacy jacy jesteśmy, idziemy do wolności. Każdy ma swoje niepowtarzalne tempo, nie można się tu ścigać, bo każdy z nas jest kochany przez Boga po prostu… najbardziej! Życzmy sobie zatem cierpliwości i spokoju, bo czy śpimy, czy czuwamy… Bóg działa. Tylko Mu zawsze na to pozwalajmy! …Zobaczymy cuda i naprawdę wspaniałości królestwa Bożego! One są dla nas, od Boga w nas! Naprawdę są!

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną