Przerzucili sterty papierów, żeby uznać, że miód to miód. A wystarczyło spytać pszczelarza...

0
0
0
/

Eurokraci chyba coś pokręcili, bo uznali że miód jest miodem a nie np. sokiem czy wyciągiem z roślin. Co na to ślimak, który wedle tych samych mechanizmów musiał stać się rybą?

 

Na środowym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego - 430 głosami za i 224 głosami przeciw - eurodeputowani przegłosowali, że pyłek „kwiatowy jest podstawowym składnikiem miodu, nie zaś dodatkiem do niego”.

 

Eurodeputowani zatem – pewnie żeby nieco poprawić swój infantylny wizerunek w oczach opinii publicznej – przekonują, że decyzja ta niesie za sobą poważne implikacje dla przemysłu, w szczególności w sytuacji, kiedy dochodzi do mierzenia w miodzie poziomu pyłków z roślin modyfikowanych genetycznie.

 

Tłumaczą, że na opakowaniach z miodem niezbędna jest informacja o zawartości pyłku kwiatowego i czy nie jest on zanieczyszczony pyłkiem z roślin GMO. Jeżeli natomiast jest, to w jakim stopniu.

 

Przyznam, że tłumaczenie eurodeputowanych jest zupełnie nielogiczne. Można przecież zbadać zawartość pyłków w miodzie bez uciekania się do dyskusji, czy tworzy on z miodem jednolitą masę, czy też może jest zupełnie oddzielnym składnikiem. Żeby było jeszcze bardziej do śmiechu – w 2011 r. o tym, że pyłek wchodzi w skład miodu orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości [!!!]

 

Chociaż trudno znaleźć dziś dziedzinę, której nie regulowałoby prawo unijne, naszym drogim eurokratom najwyraźniej inwencja twórcza się nie kończy. Ciekawe, co w przyszłości zostanie poddane pod głosowanie? Może to, ile jabłko powinno mieć pestek w ogryzku, żeby mogło zostać uznane za jabłko? Albo – jakie warunki musi spełniać rzepa, żeby nie zaliczono jej do gatunku ziemniaka i nie objęto kwotą produkcyjną? No cóż – nie ma to jak życie w kołchozie...

 

KMK

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Jeśli koniecznie chcesz skopiować materiał do swojego serwisu skontaktuj się z redakcją.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną