Lekcja z Michnikiem w geście protestu przeciwko reformie Zalewskiej

0
0
0
/

To nie żart – taki pomysł na protest przeciwko reformie oświaty dokonanej przez obecny rząd mają rodzice, którym nie podobają się zmiany dokonane przez minister Annę Zalewską i PiS, zrzeszeni m.in. w ruchu Rodzice Przeciwko Reformie Edukacji, Krajowym Porozumieniu Rad Rodziców oraz Piaseczyńskim Porozumieniu Rad Rodziców. Wszystkie wyżej wymienione organizacje zaplanowały na 10 marca protest, w ramach którego nie poślą dzieci do szkół. Rodzice postanowili jednak zorganizować dzieciom zajęcia zastępcze z... Adamem Michnikiem. „Moja Ania z II b tego dnia też nie pójdzie do szkoły. Zachęcam Państwa do podjęcia takiej samej decyzji” zapowiedział jeden z organizatorów protestu w korespondencji rozesłanej bezpośrednio zainteresowanym. „Żeby jednak nie był to dzień stracony dla edukacji, przygotowałem w mojej redakcji dla chętnych zajęcia zastępcze. Tego dnia o 11.00 w sali konferencyjnej „Gazety Wyborczej” odbędzie się specjalna lekcja obywatelskiego wychowania dla demokracji. Poprowadzi ją dr Piotr Podemski z Uniwersytetu Warszawskiego, doświadczony, lubiany przez młodzież wykładowca i ekspert ds. edukacji historycznej i obywatelskiej. Temat lekcji brzmi: „Po co (tak naprawdę) uczymy się historii?”” poinformował. „Na uczestników czeka dodatkowa atrakcja: na spotkanie przyjdzie redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik, który krótko opowie naszym dzieciakom o swoich doświadczeniach i odpowie na kilka pytań z sali, jeśli takie padną. To naprawdę niepowtarzalna okazja – nasze dzieci będą mogły osobiście pogadać z człowiekiem, o którym uczą się na lekcjach historii!” nie krył egzaltacji. Całość spotkania ma trwać 2-2,5 godziny. Rodzice zrzeszeni w ruchu Rodzice Przeciwko Reformie Edukacji, Krajowym Porozumieniu Rad Rodziców oraz Piaseczyńskim Porozumieniu Rad Rodziców domagają się m.in. szkoły bezpiecznej, wolnej od przemocy i dyskryminacji, natychmiastowego zatrzymania wprowadzania reformy edukacji, rzetelnej, przygotowanej przez ekspertów diagnozy potrzeb oświatowych, spójnej koncepcji rozwoju edukacji oraz zwiększenia nakładów finansowych na oświatę a także zwiększenia wpływu rodziców na funkcjonowanie szkół. Rzecz jasna chcieliby, aby wszystko dokonało się w duchu lewicowym, co – nie ma co do tego żadnych wątpliwości – bezpośrednio uderzyłoby w dzieci i ich rozwój.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną