Brunon Kwiecień zostanie uniewinniony jak Beata Sawicka?

0
0
0
/

- Jeżeli zarzuty o tym, że inspiratorami zamachu byli funkcjonariusze ABW, podnoszone przez obrońcę Kwietnia potwierdzą się, będzie to podstawa do jego uniewinnienia – tak jak to się stało w wypadku Beaty Sawickiej - pisze Jan Bodakowski.

 

Kwiecień na salę rozpraw został wprowadzony niczym Hannibal Lecter, otaczało go kilku konwojentów w żeliwnych hełmach, z kałaszami w dłoniach – co jest praktyką nieczęstą w polskich sądach. Aż strach pytać się czego obawiali się konwojenci oskarżonego. Można odnieść wrażenie, że miało to negatywnie naznaczyć oskarżonego, ale wyszło karykaturalnie.


Według doniesień portalu wyborcza.pl prokurator oskarżył Kwietnia że ten „werbował ludzi do zamachu, organizując na macierzystym Uniwersytecie Rolniczym, bez powiadomienia uczelni, wykłady z konstrukcji materiałów wybuchowych. W programie [wykładów] była m.in. mowa o wysadzaniu budynków i mostów” - zapewne gdyby organizował takie wykłady po powiadomieniu uczelni jego wina była by mniejsza.


Dodatkowo warto pamiętać, że Kwiecień według portalu wyborcza.pl „na uczelniach ogłaszał się, że prowadzi wykłady dla studentów w sprawie konstruowania ładunków wybuchowych”, więc wykłady nie były tajemnicą – sama ABW przestrzegała Kwietnia przed prowadzeniem takich wykładów.


Ciekawą koncepcją jest też to, że „wykłady z konstrukcji materiałów wybuchowych” są niedopuszczalne, zważywszy na powszechność wszelkich kursów sztuk walki, publikacji militarystycznych, i czy istnienie grup rekonstrukcyjnych.


O winie oskarżonego miały też świadczyć radykalne poglądy oskarżonego. Według portalu wyborcza.pl Kwiecień „o prezydencie Bronisławie Komorowskim pisał "Komoruski", premiera Donalda Tuska nazywał "rudym zdrajcą" i "kolaborantem", zaś ministra spraw zagranicznych nazwał "Zdradkiem Sikorskim". O politykach PO mówił per "Żydzi"”.


Nie da się ukryć, że miliony Polaków z podobną niechęcią wypowiadają się o politykach wszelkich opcji. Nie dało by się wszystkich tych nazbyt szczerych Polaków pozamykać w więzieniach, jedynym rozsądnym rozwiązaniem było więc otoczenie Polski zasiekami i uznanie ziem polskich za jedno wielkie więzienie. Nie wiadomo by jednak było kto by miał i za co pilnować dziesiątek milinów Polaków.


Oskarżyciel stwierdził też, że z materiałów znalezionych w domu oskarżonego udało by się skonstruować ładunek wybuchowy. Przykład MacGyvera wskazuje jednak, że z rzeczy znalezionych w domu można stworzyć nie tylko ładunek wybuchowy, ale poduszkowiec.


Niezwykle dziwna była sama koncepcja rzekomego zamachu. Według portalu wyborcza.pl „Brunon Kwiecień planował uderzyć w budynek wojskowym transporterem SKOT, wypełnionym czterema tonami saletry amonowej. Do jego prowadzenia szukał osoby nieuleczalnie chorej np. na raka, która byłaby gotowa na samobójczy atak. Transporter miał być przewieziony na platformie i przykryty plandeką sugerującą, że należy do firmy budującej metro”.


Każdy kto był w okolicy sejmu wie, że dotarcie w pobliże sejmu ogromnej ciężarówki z transporterem opancerzonym, i wyładunek tego transportera, jest z racji wąskich uliczek z zaparkowanymi samochodami, pomysłem trudno wykonalnym.


Dodatkowo koncepcja użycia w zamachu transportera jest niespotykana. Uderzenie transporterem opancerzonym w ścianę sejmu nie naruszyło by solidnej budowli, a opancerzona konstrukcja transportera stłumiła by siłę wybuchu.


Według wyborcza.pl Kwiecień miał wśród swoich kilkunastu słuchaczy aż pięciu agentów ABW, i to oni zdaniem obrońcy oskarżonego, według portalu TVN24, byli inspiratorami zamachu. Reporterzy portalu TVN24 ujawnili, że prokuratura oskarżyła Kwietnia o posiadanie 35 sztuk broni palnej na podstawie tylko jego korespondencji internetowej, samej broni „jednak nie odnaleziono”.


Internauci komentujący artykuł na portalu wyborcza.pl zwrócili uwagę, że jeżeli zarzuty o tym, że inspiratorami zamachu byli funkcjonariusze ABW, podnoszone przez obrońcę Kwietnia potwierdzą się, będzie to podstawa do uniewinnienia jego – tak jak to się stało w wypadku Beaty Sawickiej.


Przecież dowód zdobyty z naruszeniem prawa, czyli poprzez inspirowanie przez agentów ABW do zamachu, nie może być w polskim systemie prawnym postawą orzeczenia winy.


Jan Bodakowski
Źródło: wyborcza.pl


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną