Ile procent wierzących jest w „wierzących”?

0
0
0
/

Statystyki dotyczące wiary wśród wierzących są dramatyczne. We Francji okazuje się, że niemal wszyscy wierzący nie wierzą w podstawowe dogmaty wiary (mowa o katolicyzmie). Francuzi negują istnienie diabła, za to chętniej wierzą w istnienie aniołów… Selektywnie i wygodnie.

 

Tyle, że częściowo wierzący jest de facto niewierzącym! W Polsce jest nie dużo lepiej. Badania TNS Polska mówią, że 81 proc. Polaków deklaruje się jako osoby wierzące w Boga, jednak dużo gorzej jest z ich z wiarą w podstawowe dogmaty. Tylko 49 proc. z ankietowanych wierzy w śmierć Jezusa na krzyżu, 47 proc. w jego zmartwychwstanie, a w niepokalane poczęcie - 38 proc. Itd… Zapytaliśmy więc osobę duchowną, czy jest z nami aż tak źle?

 

Z ks. Zbigniewem Sapiejewskim rozmawia Robert Wit Wyrostkiewicz

 

- W Polsce mamy ok. 80 proc. osób wierzących, z czego większość (!) nie wierzy w podstawowe dogmaty wiary. To ilu tak naprawdę mamy wyznawców?

 

- Ilu mamy wierzących? 100 proc.! Bo Zapominamy że ateizm też jest „wiarą”, a raczej przekonaniem, że Boga nie ma. Tezy o nieistnieniu Boga nie da się udowodnić podobnie jak się nie da udowodnić istnienia Boga. Oczywiście, w tym sensie, w jakim mówił o tym św. Tomasz z Akwinu opisując quinque viae ad Deum - czyli nie dowody, a drogi do poznania Boga. Z tym że- według mojej wiedzy- istnieje znacznie więcej przesłanek, że Bóg jest, niż że Go nie ma. Ponadto kiedy mówimy "wierzący" zawsze dobrze zapytać: w co, w kogo, czemu, komu? Bez tych dopowiedzeń słowo to traci sens.

 

- Wiadomo chyba o kim w Polsce myślimy mówiąc „osoba wierząca”…

 

- Tak, ale warto doprecyzowywać o kogo konkretnie chodzi. Bene discit, qui bene discinguit: ten się dobrze uczy, kto dobrze rozróżnia. I chociaż pojęcie "wierzący" obaj rozumiemy tak samo (jak sądzę), to myślę, że warto o tym mówić. Nie dla pustej satysfakcji z precyzji wypowiedzi, bo na tej mi nie do końca zależy, ale dla formowania słownika - a więc i myślenia - przysłuchujących się naszej rozmowie.

 

- Ja się bardziej pogubiłem niż doprecyzowałem. Ilu więc jest w Polsce osób wierzących w to co nazywamy wiarą katolicką?

 

- Nie wiem, czy 80 proc. ludzi w Polsce to tzw. wierzący, nie wiem czy większość nie wierzy w dogmaty. Wiem, że są tacy (sądzę, że dość liczni), którzy faktycznie mają problem z przyjęciem prawdy objawionej przez Boga, a nawet odczytywalnej z natury rzeczy stworzonych. Wiem, że bardzo potrzeba katechezy o sprawach najprostszych. I wiem też, że żadna katecheza nie przebije się przez mur woli i rozumu zaślepionych pychą i chcących decydować co jest prawdą a co nie. Taki mur kruszy Duch Święty, owszem, często przez głoszenie kerygmatu. Innymi słowy: jak ktoś nie zna lub źle rozumie prawdy wiary to jeszcze nie jest w najgorszej sytuacji. Dużo trudniej doprowadzić do prawdy tych, którzy wiedzą lepiej od Boga.

 

Rozmawiał: Robert Wit Wyrostkiewicz

fot. prawy.pl

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE.
Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną