Afrykański Jezus i św. Faustyna

0
0
0
/

Cała środkowa Afryka, a zwłaszcza Kongo i Rwanda, kraje targane wojnami, które przyniosły miliony ofiar zakochały się w Jezusie miłosiernym. W Rwandzie nie koniecznie ludność zna Jana Pawła II czy tym bardziej Lecha Wałęsę, ale obraz „Jezu ufam Tobie” wisi nie tylko w niemal każdym kościele czy kaplicy, ale także na ulicach, w domach czy w aptekach. „Dzienniczek” św. Faustyny Kowalskiej przetłumaczono w Rwandzie na lokalny język kinyarwanda, a książeczkę z modlitwami do Jezusa Miłosiernego w Kongo mieszkańcy tego kraju czytają w suahili. To dzieło zapoczątkowane tu już w latach 70. przez polskich misjonarzy, zwłaszcza księży Pallotynów, ale także księży marianów czy karmelitów bosych.   Obraz namalowany na prośbę samego Jezusa przekazaną siostrze Faustynie jest stałym fragmentem krajobrazu Afryki subsaharyjskiej. Jedna różnica polega na tym, ze zamiast napisu „Jezu ufam Tobie” u stóp chwalebnych ze stygmatami widnieje napis w języku lokalnym (w Rwandzie w języku w kinyarwanda - „Yezu ndakwizera”)Nabożeństwo do miłosierdzia Bożego w Rwandzie w formie jaką znamy dzięki objawieniom siostrze Faustynie Kowalskiej to dzieło misjonarzy. Moją pierwszą parafią w Rwandzie była parafia pod wezwaniem miłosierdzia Bożego w Ruhango, gdzie obecnie znajduje się sanktuarium. Pracowałem tam z ks. Stanisławem Urbaniakiem, któremu w dużej mierze możemy zawdzięczać to owocne szerzenie kultu miłosierdzia Bożego w Rwandzie, a ta praca pallotyńska ks. Urbaniaka to przecież jeszcze początek lat 70 – powiedział mi ks. Zdzisław Prusaczyk SAC z Kibeho, miejscu uznanych przez Kościół objawień maryjnych.Rwanda jest specyficzna i może dlatego kult miłosierdzia Bożego tak bardzo tu rozkwita. Po wojnie orędzie miłosierdzia przyszło jak balsam. Ale to nie tylko Rwanda. Podobnie jest w Kenii, Ugandzie, Kongo, Burundi. Obraz „Jezu, ufam Tobie” jest prawie w każdym kościele w tym regionie Afryki – stwierdził o. Maciej Jaworski OCD z klasztoru karmelitów bosych w Butare, autor kilku książek o Afryce wydanych w języku polskim.   Dzisiaj widać wizerunek Jezusa miłosiernego nie tylko w kościołach rwandyjskich, ale przy aptekach, na różnego rodzaju szyldach, praktycznie wszędzie. Ten kult wybuchł ponownie niejako po Roku Miłosierdzia Bożego. Obraz „Jezu, ufam Tobie” jest dzisiaj w Rwandzie praktycznie w każdej parafii, przynajmniej w naszej diecezji Ruhengeri – dodaje z kolei ks. Andrzej Tokarczyk MIC z Nyakinama.Wizerunek znany od czasu objawień Jezusa św. Faustynie widzimy w Rwandzie i Kongo niemal wszędzie. Miłosierdzie Boże „chwyciło” u nas wyjątkowo, bowiem ludzie znają tu jak nigdzie problem wojny i potrzebę bezpieczeństwa, a więc lgniemy do Jezusa, który jest dla nas pełen miłości; Jezusa, który uzdrawia; Jezusa, który nam przebacza – powiedział mi Ks. Wenceslas Tegera SAC, Rwandyjczyk. - Sercem ogarniam świat cały. A szczególnie kraje dzikie i prześladowane, dla nich proszę o miłosierdzie – napisała św. Faustyna Kowalska. Po wielu latach jej pragnienie zdaje się urzeczywistniać.   Robert Wyrostkiewicz Fot. RW i Piotr Szalaty

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną