ONR po blokadzie teatru - Prawo, które broni bezprawia samo staje się bezprawiem

0
0
0
/

W piątek kontrowersyjny spektakl „Klątwa” powrócił na deski Teatru Powszechnego w Warszawie. Przed budynkiem teatru miał miejsce protest organizowany przez narodowców z ONR, Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego. Blokada wejścia do budynku została spacyfikowana przez funkcjonariuszy policji. Kilka osób zatrzymano i przewieziono na komisariat. Do tej pory nikomu jeszcze nie przedstawiono żadnych zarzutów. W poniedziałek konferencję prasową w tej sprawie zorganizowali przedstawiciele ONR. – W państwie rządzonym przez prawicę nasyła się policję do pacyfikacji protestów w obronie katolickich wartości. To skandal. – mówił Tomasz Kalinowski, rzecznik ONR. – Rząd Prawa i Sprawiedliwości ma władzę od półtora roku, a neomarksiści dalej rządzą w ośrodkach kulturalnych. PiS nadal nie wymienił kadr radykalnej lewicy. – przekonywał. Kalinowski mówił też, że podczas agresywnych manifestacji Obywateli RP czy Komitetu Obrony Demokracji, policja nie interweniuje, a gdy katolicy i narodowcy chcą bronić swoich praw, nasyłane są oddziały policji. Podczas piątkowej manifestacji pod Teatrem Powszechnym wśród zatrzymanych przez policję był Robert Bąkiewicz, koordynator Brygady Mazowieckiej ONR oraz prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Dzisiaj również był obecny na konferencji. Po przesłuchaniu w charakterze świadka, został zwolniony. – Prawo, które broni bezprawia, samo staje się bezprawiem. – stwierdził Bąkiewicz. Dodał, że narodowcy już wcześniej podejmowali wiele inicjatyw zmierzających do zdjęcia „Klątwy” z repertuaru Teatru Powszechnego. – Niestety ani minister Gliński, ani ministerstwo kultury, ani żadni przedstawiciele partii rządzącej, ani prezydent Warszawy nie reagowali. – argumentował Bąkiewicz. – W piątek po prostu spontanicznie chcieliśmy zaprotestować przeciwko temu bluźnierstwu. (…) Chcieliśmy zapobiec bezprawiu. – powiedział przypominając, że prokuratura sprawdza, czy spektakl nie narusza kodeksu karnego i nie obraża uczuć religijnych. Na koniec zaapelował do władz o stosowną interwencję. Narodowcy wezwali też środowiska katolickie i konserwatywne do większego i bardziej zdecydowanego zaangażowania w obronę tradycyjnych wartości. – Zachód zabiła bierność. Jako katolicy nie możemy patrzeć na ofensywę kulturowego marksizmu. – przekonywał Damian Kita z ONR. W konferencji uczestniczył również Mateusz Pławski, rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej. – Pragnę przypomnieć, że już w zeszłym tygodniu wysyłaliśmy jako Młodzież Wszechpolska pisma do władz. Nasze wnioski miały jeden cel: sprowokować, aby te organy zainterweniowały, aby takie bluźniercze spektakle nie miały miejsca (…). Zamiast interwencji skierowanej przeciwko osobom, które do takich sztuk dopuszczają, mieliśmy interwencję policji wobec ludzi, którzy przyszli po prostu walczyć o polskie wartości, o wartości chrześcijańskie. – mówił. Pławski zapowiedział też składanie zażaleń na działania funkcjonariuszy policji uczestniczących w pacyfikacji piątkowego protestu.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną