Co wolno wojewodzie, to... nie tobie burmistrzu

0
0
0
/

W polskim prawie nadal brakuje przepisów wykonawczych do przeniesienia planu zagospodarowania przestrzennego z poziomu wojewódzkiego na samorządowy. Stworzenie możliwości umieszczenia złóż strategicznych w lokalnych planach zagospodarowania przestrzennego rozwiąże główny problem sektora poszukiwawczego i wydobywczego, jednakże raczej nie nastąpi to szybko.

 

 

 

- W Polsce praktycznie nie chronimy złóż strategicznych, ponieważ nie mamy wykazu tych złóż, my podejrzewamy, które z nich mogą być strategicznymi, ale formalnie takiego wykazu nie posiadamy – powiedział prof. Maciej Kaliski podczas posiedzenia sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do spraw energetyki oraz surowców energetycznych. - Trzeba by było określić, jakie dla polskiej gospodarki złoża są strategicznymi i przygotować strategię zarządzania nimi, w konsekwencji czego, jakie obszary powinny zostać wyłączone spod przyszłej zabudowy – tłumaczył.

 

- To jest zrozumiałe, gdyż wkracza w przestrzeń interesów lokalnych i ogólnokrajowych, niemniej jednak rząd był zobowiązany do wydania takiego rozporządzenia dokumentem przyjętym przez radę ministrów do 2012 r. i nie jest zwolniony z realizacji polityki energetycznej w tym zakresie – ripostował Piotr Naimski (PiS). Z kolei Mariusz Orion Jędrysek zwrócił uwagę, że dane niezbędne do stworzenia takiego zestawienia istniały jeszcze w 2007 roku. Co się z nimi stało przez te kilka lat – nie wiadomo. - Rząd nie ma żadnej polityki surowcowej – konstatował Jędrysek.

 

Bez odpowiedzi pozostaje również kwestia, jak połączyć wydobycie bogatych złóż z polskiej strefy ekonomicznej Morza Bałtyckiego z farmami wiatrowymi, czy połowem dorsza? W tym przypadku nawet najlepsza wola polityczna może okazać się niewystarczająca, tymczasem znajdujemy się w sytuacji, w której również ta wola jest towarem deficytowym

 

Anna Wiejak

 

Fot. sxc.hu

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną