Pieniędzy na rozwój nawet dziesięciokrotnie mniej

0
0
0
/

Perspektywa finansowa na l. 2014-2020 przewiduje dziesięciokrotnie mniejsze dofinansowanie dla przedsiębiorstw przetwórstwa i dystrybucji produktów niż to było dotychczas. Ogólnie dofinansowanie ulegnie zmniejszeniu o jedną trzecią, indywidualnie – z 20 do 2 mln złotych. Z kolei propozycje rządu dla rolników jeśli chodzi o przyznanie dotacji zostały tak skonstruowane, aby zantagonizować to środowisko poprzez nierówne dofinansowanie poszczególnych regionów.

 

 

 

 

Za proponowane przez ministerstwo 2 mln złotych nie da się założyć przedsiębiorstwa, a już na pewno nie innowacyjnego, nowoczesnego i ekologicznego, a tylko na takie zarezerwowane są fundusze. - Te 2 mln na rozruch to marnowanie pieniędzy. Zdecydowanie efektywniej byłoby dofinansować mniej przedsiębiorstw, ale konkretnymi sumami – uważają przedstawiciele wspomnianego sektora. Rząd jednak pozostaje dotychczas głuchy na te uwagi, podobnie zresztą, jak i na postulat, aby program objął mniej przedsiębiorstw, ale zakładał pięcioletnie, nie zaś jedynie trzyletnie wspomaganie środkami na rozpoczęcie działalności.
W szczególności problem dotyczy firm zajmujących się przetwórstwem mięsa i drobiu, dla których wspomniana kwota i okres dofinansowania to zdecydowanie za mało, aby sprostać unijnym wymogom co do wyposażenia i warunków funkcjonowania zakładów.

 

Obok przedsiębiorców, zastrzeżenia wnoszą również rolnicy, w szczególności z Mazowsza, które otrzyma zdecydowanie mniej pieniędzy z programu „Leader”, mimo że jest to jeden z uboższych regionów jeśli chodzi o produkcję rolną. Co ciekawe, przedstawiciele ministerstwa rolnictwa, którzy uczestniczyli w posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do spraw monitorowania negocjacji nowej perspektywy finansowej 2014-2020, nie byli w stanie wytłumaczyć, skąd ta dysproporcja między regionem mazowieckim, a pozostałymi.

 

Z ostrą krytyką spotkało się również zmniejszenie dofinansowania na ten program. W opinii Zarządu Związku Gmin Wiejskich RP Program Rozwoju Gmin Wiejskich 2014-2020, w wersji z 24 stycznia 2014 r. jest nie tylko niewystarczający, ale marginalizujący rolnictwo.

 

„Z zaskoczeniem i dezaprobatą stwierdzamy, że w łącznej dotacji PROW wynoszącej po stronie finansowania środkami UE 8 598 281 000 euro jedynie 848 149 000 euro tj. 9,9 proc. będzie potencjalnie dostępnych dla samorządów terytorialnych na rozwój lokalny. Biorąc pod uwagę siedmioletni okres finansowania, stanowi to ok. 121 mln euro rocznie dla 1600 gmin wiejskich w Polsce, czyli 75 625 euro dla jednej gminy rocznie” wyliczyli związkowcy, podkreślając, iż znaczna część tych środków będzie dostępna także dla innych podmiotów w ramach lokalnych strategii rozwoju. Jest to w zasadzie równoznaczne z pogłębianiem już istniejących dysproporcji między miastem a wsią.

 

Wadliwy jest również program przewidujący 20 tys. euro dla młodego rolnika, gdyż przyznaje wsparcie w sposób nierównomierny na różne obszary Polski. Nie będą zatem korzystać z niego rolnicy z południowej i południowo-wschodniej części kraju, ponieważ tam zdecydowana większość gospodarstw jest prowadzona przez osoby starsze z wieloletnim doświadczeniem jeśli chodzi o działalność rolniczą.
Zastrzeżenia budzi również zapis dotyczący docelowego osiągnięcia wskaźnika ekonomicznego restrukturyzacji gospodarstw. Stanowi on pułapkę dla rolników, szczególnie w regionach, gdzie nie sposób dokupić ziemi i obligatoryjnie wymagany pięciokrotny wzrost ekonomiczny po restrukturyzacji będzie niemożliwy do osiągnięcia. 

 

Zdaniem resortu rolnictwa Polska nie może wnioskować do Komisji Europejskiej o dotacje na wszystko, ponieważ – jak tłumaczyła minister Zofia Szalczyk podczas posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi - tego nie dostaniemy, więc po co walczyć. Należy stwierdzić, iż ta przewlekła choroba, niezależnie, czy nazwiemy ją ignorancją, lekceważeniem czy lenistwem, dotyka zdecydowanej większości wysokich rangą urzędników państwowych, którzy ciepłe i intratne posady zawdzięczają obecnie rządzącej koalicji.

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie. 

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną