Niewolnicy zagranicznych misji wojskowych

0
0
0
/

Przewidując ewentualną interwencję wojskową na Ukrainie rząd polski zamierza zminimalizować koszty misji zagranicznych. Jeżeli rządowy projekt wejdzie w życie, cywilni pracownicy baz wojskowych zostaną pozbawieni wynagrodzenia za pracę po godzinach, podjęcie której jest równoznaczne z właściwym wykonywaniem przez nich obowiązków.

 

 

„Z uwagi jednak na charakter i sposób świadczenia pracy w specyficznych warunkach jakim jest strefa działań wojennych, okazuje się, że ograniczenia wynikające z Kodeksu pracy bardzo utrudniają właściwe funkcjonowanie kontyngentu wojskowego, jednocześnie rodząc poważne skutki finansowe z tytułu wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.” ubolewa w uzasadnieniu resort obrony narodowej. „Wobec braku odmiennych regulacji prawnych, skutkuje to tym, że pracownicy traktują je jako przepracowane w godzinach nadliczbowych, za które przysługuje im dodatkowe wynagrodzenie. Podjęta próba zastosowania w kontyngentach wojskowych zadaniowego systemu czasu pracy również nie rozwiązała problemu ogromnych ilości godzin nadliczbowych, za które trzeba pracownikom wypłacić wynagrodzenie” dodaje. Jednocześnie podczas czwartkowej sejmowej Komisji Obrony Narodowej przedstawiciel MON stwierdził, że wcale nie chodzi o pieniądze, ale o „uporządkowanie” sytuacji w kontyngentach [!!!]. - Dlaczego teraz, kiedy wycofujemy swoje wojska z Afganistanu? - pytali posłowie.
 

Otóż wiele wskazuje na to, że rząd Donalda Tuska wpadł na pomysł, aby zmniejszyć koszty utrzymania jakichkolwiek misji ze względu na stan zapalny na Ukrainie. Można przypuszczać, że po uszczupleniu wynagrodzeń dla współpracujących z wojskiem cywilów, MON zacznie... zatrudniać wojskowych na umowy o służbie cywilnej np. w charakterze ochroniarzy. Brzmi niewiarygodnie? Dla Donalda Tuska nie ma rzeczy niemożliwych, a zadłużenie Skarbu Państwa i słabość władzy do luksusu z pewnością nie pozwoli na zatrudnianie na dotychczasowych warunkach. Nie bez powodu przeprowadzono ankietę pt. „Czy oddałbyś życie za ojczyznę”. Pytanie tylko, czy Polacy zechcą przelewać krew za obce interesy pozostaje nadal otwarte.
 

Karolina Maria Koter

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną