Prof. Chodakiewicz o tym, czego Europejczycy nie wiedzą o islamskiej mentalności

0
0
0
/

Mówiąc o światach islamu prof. Marek Chodakiewicz, przygotowujący obecnie książkę na ten temat, zwrócił uwagę, iż schematy działania muzułmanów nie zmieniły się od stuleci. Wystarczy zatem prześledzić dzieje Imperium Osmańskiego, aby wiedzieć, co czeka Europę oraz inne ziemie, obecnie zasiedlane przez muzułmanów. Trwający obecnie dżihad – co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości – to ogólnomuzułmańskie, światowe ruszenie, finansowane przez wszystkich muzułmanów we wszystkich zakątkach świata. - Każdy muzułmanin musi płacić zakat, tj. podatek religijny. Kiedy amerykańskie służby specjalne się wściekają, że 80 proc. rządów, książąt i prominentnych ludzi w Arabii Saudyjskiej płaci pieniądze na terrorystów, oni się bronią: nie, to przecież to jest podatek religijny, a obowiązkiem muzułmanina jest prowadzić dżihad, tzn. walkę – tłumaczył prof. Marek Chodakiewicz, zaznaczając, iż dżihad nie jest tylko wojną. Podobnie sytuacja wygląda z postrzeganiem meczetów. Podczas gdy Europejczycy są przyzwyczajeni do tego, że świątynie pełnią jedynie rolę miejsc kultu, w islamie – jak podkreślał prof. Chodakiewicz – meczet jest nie tylko świątynią, ale centrum życia kulturalnego i społecznego. - Meczet to nie jest kościół, to jest klub dzielnicy, gdzie się zbiera i różne rzeczy robi. Raz na jakiś czas prowadzone są w nim modły - tłumaczył. Przypomniał, że cywilizacja muzułmańska nie czerpała ze św. Augustyna i nie ma rozdziału między Kościołem a państwem, „a to oznacza zupełnie coś innego niż usiłują nam wmówić lewacy, a mianowicie, że każdy chrześcijanin ma prawo przebywania w kościele, gdzie władza świecka nie sięga i ma obowiązek wyjść w przestrzeń publiczną i dać świadectwo swojej wiary. To był podział między kościołem a państwem”. - W islamie coś takiego nie istnieje - zaznaczał. Uświadamiał, że „islam” oznacza „poddanie się” i jedyny stosunek, jaki można mieć do Allaha to niewolnictwo. - Dżihad jest jedyną formą gwarantującą dostanie się do nieba. Jak się taki muzułmanin wysadzi w powietrze i wysadzi pół sali, to jest dla swojej społeczności takim samym bohaterem, jak dla Polaków powiedzmy rotmistrz Pilecki – zauważył prof. Chodakiewicz, podkreślając, iż „w islamskiej wyobraźni dopiero poddanie się oznacza pokój”. Zwrócił uwagę, że islamiści uważają za swoje wszystkie ziemie, które kiedykolwiek w dziejach udało im się zająć. Oznacza to, że wszystkie terytoria europejskie zajęte niegdyś przez Imperium Osmańskie nadal są przez muzułmanów postrzegane jako ich ziemia. Otwartą kwestią pozostaje jedynie, czy zechcą ją zająć drogą pokojową, niejako demokratycznie, czyli wówczas gdy będzie ich na tyle wielu, aby przegłosować swoją wolę (wówczas wszystko odbyłoby się bezkrwawo), czy też przemocą. Zapytany jak Polacy mają chronić się przed islamem, ratunek wskazał w wierności wierze katolickiej. Zwrócił uwagę, że islam dlatego tak szybko zaczął dominować Europę Zachodnią, że pogrążona ona była w nihilizmie, jaki zafundowały jej lewackie ideologie. - Z punktu widzenia chrześcijan wszystko, co nie jest od Boga jest od szatana – skonstatował, jasno dając do zrozumienia, jaki powinien być stosunek do islamu każdego chrześcijanina. Źródło: Blogpressportal

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną