Blisko 200 tys. Węgrów cierpi z powodu uzależnienia od leków – alarmuje toksykolog Gábor Zacher, który w niedzielę wypowiadał się na ten temat w publicznej telewizji węgierskiej. 70 tys. Węgrów uzależnionych jest od środków usypiających, ok 10 tys. od środków przeczyszczających, a 25 tys. - leków na przeziębienie – wyliczał. - Problem uzależnienia od środków nasennych jest tylko jednym z wielu, ale żaden nie jest dyskutowany na Węgrzech, nawet jeżeli stanowi naprawdę duży problem społeczny – dodał. Uzależnienie od przeciwbólowych leków na bazie opium nie stanowi na Węgrzech zbyt wielkiego problemu, jak ma to miejsce na przykład w Stanach Zjednoczonych, gdzie 90 osób umiera każdego dnia z przedawkowania opiatów, na co również zwrócił uwagę Zacher. Badania przeprowadzone na próbie 96 tys. młodych ludzi w wieku 15-16 lat w całej Europie wykazały, że spożycie alkoholu i narkotyków wśród młodych ludzi z 35 krajów europejskich jest stosunkowo wysokie. O ile jednak w odurzaniu się lekami psychotropowymi Węgry znajdują się w środku rankingu, o tyle odsetek ludzi uzależnionych od palenia i alkoholu jest wyższy niż w większości państw europejskich. Zgodnie z najnowszym raportem Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków oraz Uzależnień od Narkotyków nadal najpopularniejszym narkotykiem jest marihuana. Źródło: dailynewshungary