Ćwiczenia służb mundurowych – bezpieczeństwo czy propaganda?

0
0
0
/

Tym razem na stronach portalu prawy.pl publikujemy obszerną analizę działań rządu dotyczących sprawności służb mundurowych w obliczu ukraińskich wydarzeń, przygotowaną przez posła Jarosława Zielińskiego, wiceprzewodniczącego Komisji Spaw Wewnętrznych Sejmu oraz członka zespołów parlamentarnych m.in. na rzecz Ochrony Życia i Rodziny czy Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

 

- W dniu 11 kwietnia 2014 roku z zainteresowaniem wysłuchałem informacji ministra spraw wewnętrznych - Bartłomieja Sienkiewicza dla PAP, dotyczącej największych od ponad 40 lat ćwiczeń służb mundurowych w których ma uczestniczyć ok. 2 tys. funkcjonariuszy ze Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Policji, a scenariusz ćwiczeń jest tajemnicą - zaczyna swoją analizę poseł Jarosław Zieliński.

 

- Pan Minister Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że: chce przetestować pewną wewnętrzną odporność państwa polskiego na sytuacje ekstremalne, chce zobaczyć, jak wygląda w terenie – w takiej sytuacji maksymalnie zbliżonej do realnej – koordynacja, kwestia łączności, a także logistyki oraz, że sprawdzany ma być przepływ informacji między służbami na poszczególnych szczeblach – od podejmowania decyzji po ich wykonanie.


Ponadto Pan Minister podkreślił, że takie ćwiczenia nie były przeprowadzane w Polsce od pierwszej połowy lat 70 –tych, „w związku z tym jest to trochę historyczny moment. To będzie dość skomplikowane ćwiczenie, które pokaże nam nasze potencjalne słabości. Ćwiczenia nie są po to, żeby powiedzieć sobie, że jest świetnie. Wręcz przeciwnie, żeby pokazać, co trzeba jeszcze poprawić".


Ta wypowiedź - jak podkreślił poseł - zmotywowała mnie do bardziej dogłębnego zbadania tego tematu i zapoznania się z harmonogramem zapowiedzianych ćwiczeń mających się odbyć w dniach 23 – 25 kwietnia br. w Pionkach i jego okolicach (woj. mazowieckie). Scenariusz zawiera 10 ćwiczeń o następującej tematyce:

1. W pasie przygranicznym wykryto obecność dwóch osób prowadzących obserwację stacji SIGINT. Dodatkowo wykryto pracę radiostacji i przekazywanie sygnałów nadawczych z rejonu wykrytej obserwacji.

2. Nielegalne przekroczenie granicy przez grupę 8 osób.

3. Awaryjne lądowanie śmigłowca w rejonie kompleksu leśnego. 2 piloci ranni, a 7 pasażerów będących w szoku oddaliło się w nieznanym kierunku.

4. W rejonie ośrodka dla uchodźców (cudzoziemców) zorganizowanie protestu przez środowiska skrajne, niezadowolone z lokalizacji ośrodka i zmuszanie uchodźców poprzez stosowanie gróźb karalnych oraz przemocy do opuszczenia Polski.

5. Uwolnienie zakładników. Dom jednorodzinny (4 osobowa rodzina przetrzymywana przez 4 uzbrojone osoby posiadające niebezpieczne środki chemiczne).

6. Wypadek masowy z cudzoziemcami. Zderzenie cysterny samochodowej z busem przewożącym cudzoziemców oraz samochodem osobowym. Poszkodowanych 17 osób, cysterna nie wybuchła.

7. Działanie sił specjalnych państwa sąsiedniego (2 oficerów i 6 żołnierzy) w głębi obszaru RP, prowadzących szkolenie 10-osobowej grupy mniejszości narodowej.

8. Przejście graniczne, napływ cudzoziemców (2 autobusy z uchodźcami z terenów objętych konfliktem).

9. „RENEGADE” zmuszenie do lądowanie samolotu z cudzoziemcami naruszającego polską przestrzeń powietrzną. Po wylądowaniu załoga i pasażerowie zgłaszają złożenie wniosków o nadanie statusu uchodźcy w RP.

10. Cudzoziemcy (40 osób) w lesie, nielegalnie przebywających w Polsce, usiłujący przedostać się do krajów ,,Starej Unii". Zatrzymanie i ich przewóz do ośrodka dla cudzoziemców.


W analizie czytamy dalej  - W swoim wywiadzie mającym cechy propagandy przedwyborczej, Minister jednakże nie powiedział o tym, że przedmiotowe ćwiczenia mające odbyć się w Pionkach są przygotowywane przez służby podległe MSW, Wojsko Polskie i Urząd do Spraw Cudzoziemców już od kilku tygodni. Poszczególne formacje mundurowe przygotowują harmonogramy tych ćwiczeń dla siebie, a więc nie może być tu mowy, wbrew temu co powiedział Minister, że sprawdzony zostanie tutaj przepływ informacji między służbami na poszczególnych szczeblach – od podejmowania decyzji po ich wykonanie. Wyraźnie widać, że każda służba opracowuje, a właściwie przygotowuje, perfekcyjnie dopracowane w każdym szczególe ćwiczenia pokazowe, a nie sprawdzające czy szkoleniowe - konkluduje Jarosław Zieliński.


Poseł zwrócił uwagę na fakt, że w taki sposób nie przegotowuje ćwiczeń sprawdzających mobilność i możliwości taktyczno-dowódcze tych formacji. Podkreślił, że tak się przygotowuje propagandowe i pokazowe show, po to aby pokazać społeczeństwu, że Państwo jest świetnie przygotowane i bardzo dobrze się sprawdza w sytuacjach zagrożeń.

 

- W swojej wypowiedzi Pan Sienkiewicz nawiązał do ćwiczeń, które nie były przeprowadzane od połowy lat 70-tych. Przypominam, że tak właśnie w tamtym okresie wyglądały ćwiczenia różnych służb państwowych i w chwili obecnej nie zauważam różnicy pomiędzy tamtą propagandą a obecnie uprawianą przez Platformę Obywatelską na przykładzie zaproponowanych ćwiczeń. Tak proste ćwiczenia wykonywane są na podstawowym poziomie szkolenia w ośrodkach szkolenia i szkołach podoficerskich MSW I WP, a nie na poziomie krajowym czy nawet wojewódzkim.

 

Spośród 10 ćwiczeń przytoczę tutaj dwa scenariusze:

1 . Wypadek masowy z cudzoziemcami.
Dochodzi do zderzenia pojazdu typu bus przewożącego pracowników do zakładu z cysterną samochodową ADR 338/1154 i pojazdem osobowym. W wyniku zdarzenia bus i samochód osobowy wypadły z drogi i spadły ze skarpy do wąwozu o głębokości 8 m. Samochód cysterna stoi na drodze. Opary w pobliżu cysterny Łączna liczba poszkodowanych – 17. Wypadek masowy z udziałem obywateli obcego państwa (uchodźców) na drodze krajowej.

Uczestnicy: 63 osoby z Państwowej Straży Pożarnej, Pozoranci 10 osób z PSP + 10 manekinów, Policja: 29 policjantów + 6 pojazdów.


2. Przejście graniczne. Napływ cudzoziemców.
Na kierunek wjazdowy do RP, w miejsce odpraw autokarów, podjeżdżają 2 autobusy pełne ludzi, którzy okazują się być uchodźcami z terenów objętych konfliktem. Wszyscy deklarują chęć złożenia wniosków o nadanie statusu uchodźcy. Pierwszy autokar odprawiony bez żadnych problemów. W trakcie dokonywania odprawy paszportowej w drugim autokarze funkcjonariusze SG stwierdzają, że2 osoby figurują w bazie danych, jako osoby oszukiwane listem gończym.

Wyżej wymienione osoby zostają wezwane do opuszczenia autokaru i poddaniu się czynnością wyjaśniającym, widząc to pozostali cudzoziemcy nie dopuszczają do ich zatrzymania, utrudniając funkcjonariuszom wykonywanie czynności wyjaśniających. W związku z zaistniałą sytuacja zarówno w przejściu granicznym jak i na pobliskim parkingu dochodzi do naruszenia porządku prze cudzoziemców. Działanie porządkowe w przejściu prowadzi SG poza przejściem Policja. Pracownik Centralnego Punktu recepcyjnego zostaje powiadomiony przez funkcjonariuszy SG o złożeniu wniosków o nadanie statusu uchodźcy przez grupę 50 – 80 cudzoziemców.

Uczestnicy SG: 37 funkcjonariuszy, 3 Schengenbusy, 2 Busy, 2 Autobusy, 1 Pies służbowy, Pozoracja 80 osób (SG). Uczestnicy Policja: 44 Policjantów, 6 Pojazdów, 1 Pies służbowy.


W nadesłanym dokumencie wiceprzewodniczący Komisji Spraw Wewnętrznych Sejmu nie szczędził słów krytyki wobec wypowiedzi premiera Donalda Tuskaz dnia 6 kwietnia 2014 roku „że nasze struktury są zintegrowane i niezależnie od temperatury sporów politycznych państwo działa bez zarzutu w sytuacjach krytycznych, jest ważne i ludzie powinni wiedzieć, że jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność i żadne wewnętrzne konflikty tego nie uniemożliwią”. Jak stwierdził te słowa tylko potwierdzają propagandowy scenariusz ćwiczeń, których wstępny harmonogram był w dniu tej wypowiedzi już przygotowany i służby rozpoczęły przygotowania do jego realizacji.


- Jak wygląda rzeczywiste przygotowanie naszego państwa do realizacji codziennych zadań z zakresu ochrony ludności, widzieliśmy na przykładzie działań chociażby w czasie ubiegłorocznej jesiennej wichury w województwach północnych, tegorocznego paraliżu województw, m.in. województwa lubelskiego podczas opadów śniegu (co nie jest niczym niecodziennym w naszym klimacie), wcześniejszych powodzi, czy zalania tunelu w Warszawie, który od ponad roku nadal nie funkcjonuje prawidłowo. Podczas tych zdarzeń kilka milionów Polaków pozostawało bez energii elektrycznej, ogrzewania, z nieprzejezdnymi drogami, a nawet bez żywności - analizuje dalej Jarosław Zieliński.

 

- Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w okresie od 25 kwietnia 2012 roku do 9 stycznia 2013 roku pod nazwą „Funkcjonowanie szkół i ośrodków szkoleniowych w Policji, Państwowej Straży Pożarnej i Straży Granicznej”, z której wynika m. in., że nierzetelnie sprawowany był nadzór i kontrola przez ministra właściwego do spaw wewnętrznych oraz Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej nad działalnością szkoleniową podległych im jednostek organizacyjnych. Stwierdzone nieprawidłowości, wskazują na niedostateczną skuteczność systemu nadzoru i kontroli.

 

- Według kolejnego raportu Najwyższej Izby Kontroli, 43% funkcjonariuszy ruchu drogowego Policji nigdy nie odbyło obowiązkowych specjalistycznych szkoleń. Na 380 tys. zdarzeń drogowych, które przeanalizowała NIK różnego rodzaju pomyłki znalazły się w opisach 60 tys. z nich. W aż 96% protokołach brakowało obowiązkowych danych lokalizacji GPS miejsca wypadku. Policjanci nagminnie błędnie rejestrują dane na temat wypadków i kolizji w kartach zdarzenia drogowego i w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji, a publikowane przez Policję dane statystyczne na temat liczby zdarzeń drogowych i ich przyczyn są nierzetelne.

 

- Również kontrola Obrony Cywilnej przez NIK wykazała, że przygotowanie struktur obrony cywilnej do realizacji zadań w okresie wojny i pokoju nie jest prawidłowe. 29% skontrolowanych szefów obrony cywilnej województw, powiatów i gmin nie powołało w ogóle podstawowych jednostek organizacyjnych obrony cywilnej przeznaczonych m.in. do ochrony ludności.

 

- W wielu gminach formacje obrony cywilnej faktycznie nie istniały, pomimo że w sprawozdaniach informowano o ich funkcjonowaniu. Obecnie schrony i ukrycia zapewniają ogółem zaledwie 4,37% potrzeb w zakresie miejsc ochronnych w skali kraju, z czego wynika, że w przypadku konfliktu zbrojnego jedynie co dwudziesty piąty Polak będzie mógł liczyć na miejsce w budowli ochronnej - ostrzega poseł Zieliński.

 

- Chciałbym przypomnieć, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości co roku odbywały się ćwiczenia różnych służb mundurowych w o wiele większym wymiarze sprawdzającym ich możliwości taktyczno-dowódcze aniżeli ćwiczenia obecne, ale nie robiliśmy z nich medialnego spektaklu dla stacji telewizyjnych w celach propagandowych.

 

I tak w 2006 roku m.in. odbyły się w gminie Borne Sulinowo tygodniowe, poligonowe ćwiczenia Państwowej Straży Pożarnej w których wzięło udział 700 strażaków z całej Polski. Dodatkowo udział w nich brali funkcjonariusze Policji z oddziałów antyterrorystycznych, 1 śmigłowiec Policyjny oraz 2 śmigłowce Wojska Polskiego oraz służby ratownicze z kilku innych państw. Przetestowano i przećwiczono w terenie – w sytuacji maksymalnie zbliżonej do realnej: mobilność, dowodzenie jednostkami, koordynację, łączność, sprzęt, logistykę oraz procedury działań od podejmowania decyzji po ich wykonanie.

 

W 2007 roku odbyły się ćwiczenia służb ratowniczych w Bydgoszczy, w których udział brało 300 strażaków Państwowej Straży Pożarnej, którzy współpracowali również z innymi służbami. W ćwiczeniach sprawdzono siły i środki służb odpowiedzialnych za ochronę ludności. Harmonogram i zadania nie były wcześniej znane ćwiczącym jednostkom.


Na końcu analizy poseł Jarosław Zieliński przypomniał, że jeśli służby mundurowe, inne formacje oraz urzędnicy państwowi są dobrze przygotowani do realizacji codziennych zadań to i do realizacji zadań w sytuacjach nadzwyczajnych również są przygotowani. Temu służą codzienne i regularne ćwiczenia, sprawdziany, szkolenia doskonalące, a nawet sprawdziany sprawności fizycznej i współzawodnictwo między jednostkami. Na pewno nie służą temu wyreżyserowane pokazy nie mające nic wspólnego ze sprawdzeniem możliwości i sprawności służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo naszych obywateli. Takie inscenizacje służą tylko celom medialnym i wprowadzającym w błąd społeczeństwo na temat ich bezpieczeństwa - na co słusznie wskazał w podsumowaniu swojej analizy poseł Zieliński.

 

 

Sławomir Łata

 

źródło: na podstawie analizy posła Jarosława Zielińskiego

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną